Dla Katki moje koryto

i sesja strumienia dla Tych co lubią



Tu tymianek( bądź oregano, choc kupione jako macierzanka) rządzi

Szałwie nie przycięte bo zostawiam na samosiew i nasiona w łąkę sypię też, może się doczekam wschodów




chciałabym żeby się wysiał

Nie do wiary, że tak się trzyma wszystko w taką suszę Aż się skrzy.

Gardenarium napisał(a)

Nie do wiary, że tak się trzyma wszystko w taką suszę Aż się skrzy.

Zatopione w popołudniowym słonku
Danuś bo my z konewkami od wiosny latamy bez ustanku w walce o te rośliny
Te fotki sprzed tygodnia bo w tym tygodniu z racji przypadłości zdrowotnej nie udało mi się być Em tylko podlewa z jakim skutkiem zobaczę jak zajdę na ogród. Temperatury u nas niemożliwe do wytrzymania. Dziś w cieniu 42 stopnie termometr pokazywał.
Trzymacie się jakoś w te upały?

sylwia_slomczewska napisał(a)

Floksy pewnie pod moją nieobecność już skończyły....


tu mi się jeszcze naparstnica do cięcia ukryła

tylko zieleń tui nadal soczysta

Cudnie, soczyście

U mnie Sylwio wielosił, od Ciebie zresztą

Dziękuję za widoczki skalniaczka. Cudny jest. Dobrze, że nie dał się wronom.

Rozplenica ma tak głęboki system korzeniowy, że to na prawdę mocna roslina. Korzenie są co najmniej tak głębokie jak wysoka jest czupryna. Ważne by ukorzeniła się dobrze...a potem nie do zdarcia

Przegorzan się rozsieje obficie. Mama ma i zewsząd siewki wygrywamy. Nawet w cieniu pod orzechem włoskim.

Urszulla napisał(a)

Cudnie, soczyście

U mnie Sylwio wielosił, od Ciebie zresztą

Wiem Ula już byłam czytałam, jednak nie to samo co u mnie chyba, a podobne mi się wydawało ze zdjęcia.

Katkak napisał(a)

Dziękuję za widoczki skalniaczka. Cudny jest. Dobrze, że nie dał się wronom.

Patrz jemu sroki dały spokój, a z drewnianymi doniczkami od Gosi nadal walczę bo wyrzucały rojniki cały zeszły sezon.