Sylwio, nieustannie zachwyca mnie Twój ogród, podziwiam tempo prac i rozmach. Pozytywnie zazdroszczę pomocników i rąk do pracy w ogrodzie. Tworzycie piękne miejsce, cieszę się z Waszych sukcesów i współczuję porażek, jeśli się zdarzają. Nie znamy się osobiście, ale bardzo lubię do Was zagladać, bo bije od Was jakaś dobra energia. Nie zawsze zostawiam ślad, ale jestem na bieżąco.
Spodobał mi się żelazny zestaw w skrzynce. Ze względu na suszę bardzo ograniczyłam rośliny w pojemnikach. Rosną begonie. Szkoda, że nie pomyślałam o starcu. Kiedyś mi nawet przezimował.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Świeży koperek, sałatka i szpinak rośnie, choć ten ostatni z tego siewu marny. Ogórki się skończyły, zaczynają pomidorki koktajlowe, jeszcze spróbuję raz saksę wysiać
Basiu bardzo nam miło i zaglądaj kiedy tylko masz ochotę. Sporo elementów drewnianych po tych 4 latach wymaga już wymiany, głównie plastry w ścieżkach i schodki przy strumieniu, przyszły sezon pewnie na tym zejdzieKocham drewno w ogrodzie, ale ono jednak krótkowieczne jest....choć w pewnym stopniu zależy to od gatunku drewna.
Porażki są jak u każdego, nie jesteśmy wyjątkiem, ale trzeba je wliczać w życie i niestety nie na wszystkie mamy wpływ