Ja akurat na to trafiłam u Zany, bo buszowałam tam trochę w nocy wysłana przez Toszkę Taki sam mądziak , jak u Ciebie, podobny do sromotnika bezwstydnego, o którym wspomniała Jolanka a którego to spotkałam kiedyś również w Borach Tucholskich. Ten drugi to szmaciak gałęzisty, popularnie zwany kozią brodą. Był pod ochroną, teraz podobno wycofany z tej listy, jedni twierdzą,że trujący, inni podają przepisy jak przygotować. Ja bym go nie zrywała i nie próbowała!
Sylwuś, zdjęcia jak z lotu ptaka- piękne. Wszystko u Ciebie tak ładnie rośnie i bujnie kwitnie. Tym razem najbardziej podziwiałam marcinki ,a najbardziej powaliły mnie te wielkie kapuchy ozdobne Słyszę,że dalie znowu połamane U mnie ostatnia wichura też wyrządziła szkody, niszcząc słoneczniki i georginie.
PS Czy już wiesz kiedy będzie Maja?
Śliczne połączenie, bardzo, bardzo mi się ten obrazek podoba ☺
A wiesz, że nie wytrzymałam dzisiaj i kupiłam barbulę? Wlazlam na nią na bazarze, stała z samego brzegu u pana sprzedzajacego roślinki, więc wzięłam ☺ Na pozostały asortyment nawet nie rzuciłam okiem, by mnie znów coś nie skusiło
Mam nadzieję, że ta zima będzie dla barbuli łaskawsza i ją przetrwa, pan kazał wysoko opatulić.