Macham Wszystkim zaglądającym, życie wraca na właściwe tory, słonko świeci trzeba popracować

Jedzie dostawa z pociętym drzewem wiec pewnie będę segregować na takie do wykorzystania w ogrodzie i takie opałowe
Od dwóch dni chodzi mi po głowie pewien pomysł i się zastanawiam i gryzę.....mam czas do wiosny z realizacją......tak sobie pomyślałam gdyby tak oddzielić część ogrodową od sadowniczo jagodowej na której chłopcy chcą mieć boisko do gry w piłę i po lewej stronie ścieżki z piachu w miejscu gdzie się zaczyna posadzić żywopłot ,ale taki rosnący wysoko ...może z grabu...... i wyciąć w nim szersze łukowate przejście na właściwy ogród bo teraz to ta ścieżka tak ni z gruszki ni z pietruszki się urywa dalej jej nie mogę pociągnąć bo rów zalewa , a chłopaki grają posadzoną mam tam maleńką wisterię bo będzie jeszcze zrobiona jedna taka brama jak przy ognisku i wisteria będzie ją oplatać. fajnie by rośliny od wiatrów północnych osłoniło i ochroniło przed kopaną piłką......co myślicie nad takim rozwiązaniem???
ponieważ to w zasadzie na samym dole jest to amfiteatralnego widoku nie popsuje. W pierwszych planach miał tam zostać pomiędzy drzewami wjazd dla ciągniczko kosiarki , ale ponieważ ogród ewaluował w innym kierunku to już tam garażu nie chcemy można by takie fajne romantyczne przejście zrobić

Czekam na opinie choć trochę się napaliłam i coraz bardziej mi ten pomysł leży