Cieszę się , że Jesteś pusto tak jakoś bez Ciebie na forum.....wierz mi w sobotę to samą mnie cała energia opuściła jak zobaczyłam co się stało , a do tego krety ryją już po całej długości działki i nim wyjdę do góry rozwalając kopce i schodzę z powrotem , a tu już cztery pięć nowych......biedne te moje dżdżownice ech
E tam tyle to się nie liczy Aniu Wiatrak śmigał jeszcze wczoraj i mam nadzieje , że go wiatr w nocy nie wywalił i nie połamał bo na razie jeszcze prowizorycznie ustawiony , w sobotę planujemy ustawić go na plastrze i przykręcić, coby go nie porwało przy wichurach