Rumianka napisał(a)

Przyszłam się przywitać, a widzę, że mam u Ciebie do nadrobiena 30 stron...

Ja na niektórych wątkach mam o wiele więcej wczoraj na jednym wątku padło 120 postów.....na szczęście byłam na bieżąco Fotkę wrzucam Wy piszecie ja odpisuję i macham i tak się zbiera strona do strony.....jestem bardzo mile zaskoczona , że tyle osób do mnie zagląda i się nie znudziło młodziutkim ogrodem ani moją osobą
Lecę do Ciebie bo też chwilę nie byłam

Ooo faktycznie, gwieździsta ma tych pąków pełno , będzie burza kwiatów
Moja Ann też zauważyłam,że ma paków dużo więcej, niż w poprzednich latchach.
Oby nam wiosenne przymrozki nie uszkodziły tych pąków .

No właśnie troche się martwię bo w prawdzie te moje trzy najważniejsze i najwieksze magnolie mam w przydomowym i osłoniete budynkami i drzewami , ale pierwszy raz w tym roku nie osłaniam już gwieździstej i soulongea bo za duże i się nie da za bardzo, udało mi się tylko nigrę owinąć jeszcze , ale już za rok może być i z tym problem......na dużym ogrodzie wszystkie odmiany to maluszki 40 cm i owinęłam porządnie, bo raz to że przeciągi tam straszne , a dwa zając im zagrażał......a tak na marginesie zapytam jakie szanse mają na przetrwanie turzyce , którym mi w tym tygodniu zjadł listki do zera??? Schodzi coraz bliżej grabowego żywopłotu

sylwia_slomczewska napisał(a)

suszone na grzejniku

to ja jeszcze zapytam, czym najlepiej je pomalować? Do tej pory używałam sprayu ale myślę o farbach ciekawa jestem tej magnolii na wiosnę

Jana napisał(a)

to ja jeszcze zapytam, czym najlepiej je pomalować? Do tej pory używałam sprayu ale myślę o farbach ciekawa jestem tej magnolii na wiosnę

My malujemy farbami akrylowymi , ale nie rozcieńczamy wodą bo ciasto by się rozmoczyło Piękna jest wiosną gdzieś mam fotkę , ale chyba tylko z telefonu........czekaj poszperam

sylwia_slomczewska napisał(a)

My malujemy farbami akrylowymi , ale nie rozcieńczamy wodą bo ciasto by się rozmoczyło Piękna jest wiosną gdzieś mam fotkę , ale chyba tylko z telefonu........czekaj poszperam

spróbuję ja jeszcze nie mam żadnej magnolii trochę boję się, że przemarza bo migdałek np nie przeżył

w pierwszym roku po wsadzeniu

czyli rok temu

i dla porównania ile urosła od zeszłej wiosny do teraz

Jana napisał(a)

spróbuję ja jeszcze nie mam żadnej magnolii trochę boję się, że przemarza bo migdałek np nie przeżył

U mnie migdałek jest nawet mniejszy niż posadziłam 3 lata temu.....bo w pierwszym roku ładnie przyrósł , w zeszłym miał pierwszego kwiatuszka , a potem wzięła go zaraza ogniowa i cięłam mocno , żeby uratować Udało się , ale znowu jest maleńki tyle , że w tym roku wyleciała mu z sąsiedztwa duża śliwka więc światła będzie miał więcej może się ogarnie , a jak nie to go przesadzę na duży ogród do słonka i zobaczymy.....bo może mu miejsce nie odpowiada
A magnolie byle miały zakwaszone podłoże to nawet fajnie rosną ja posadziłam 8 szt wszystkich.....tylko te w przydomowym kupiłam netem ze szkółki , a cała reszta to maluszki z marketu nieogrodniczego na C...... po 7-10 zł za szt płaciłam ......na wiosnę maja w asortymencie i z upartością maniaka ometkowane jako pnącza....znaczy pisze , że magnolia i nawet jaka odmiana i jest zdjęcie , ale ustawiają wymieszane z pnączami i tak wchodzi im kod kreskowy jako pnącza mix

Ale u Ciebie się dzieje, jak to wszystko ogarnasz kobieto? Normalnie sziok...Dekoracje, szałas, ławka... Ale widok z szałasu bezcenny...Szałas usytuowany w najlepszym miejscu widokowym...tylko, że pewnie w najbardziej wietrznym...Ale to też ma swoje plusy, bo nie poparzycie się gorącą kawą...ha, ha...

Matko kochana jak pędzisz Weranda i okiennice cudny pomysł Ją marzę o zadaszonym tarasie