Vanillki są śliczne jak się przebarwiają Trzymam kciuki i mykam po zakupy i do ogrodu , bo pogody żal stracić, wpadnę wieczorem.....może już coś z Gardenii wrzucą
Jak coś ukorzenię to Ci się dostanie. VAnilka oczywiście . Leć, leć moja ptaszynko pracowita . Gardenia jak gardenia, ja tam w soboty wieczorami czekam na fotorelację od Słomczewskich, bo u Nich się dopiero dzieje. Gardenia to przy tym pikuś .
Skiełkowane nasionka traw widziałam, no i ten ukorzeniony cis. Ja jeszcze nic nie siałam, ale chyba wschodzą mi fioletowe czosnki w ogródku, bo w ubiegłym roku były w tamtym miejscu.
Sylwuś byłam dziś w mojej graciarni na łowach i taki wazonik Ci kupiłam do gospody za całe 1,50 , więc nie pytaj co za to chcę, bo nic oczywiście . Jak na taki niewielki wazonik jest ciężki dość. Spodobał mi się bo taki koślawy .
Schlebiasz Mi Kasieńka....żadnych cudów u nas nie ma, ale niespodzianka będzie
Fotorelacja jak wyjdę z gorącej wody bo dopiero przyszliśmy, a zmarzliśmy dzisiaj trochę bo mroźny wschodni wiaterek zaciąga, ale żal było taką pogodę stracić
Ogłaszam poszukiwania słomianego kapelusza z dużym rondem, potem powiem do czego mi potrzebny.......może być mocno przechodzony i nawet dziurawy........jak Kto ma to może chce się pozbyć