Toszka
10:05, 30 mar 2017
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu, sadź co metr te tufety, albo będziesz strzyc jesli posadzisz gęściej. Nie wykluczone też, że za 5-8 lat zmieni ci się koncepcja i będziesz na nowo reorganizować rabaty. Ja bym sadziła na efekt na teraz
Aniu, AniMa - pierwszy rok, dwa, po posadzeniu nie nawozimy niczym. Nawożone tuje wyciągają się/śpieszą się ze wzrostem kosztem pokroju, czyli gęstości. Nawożone są tez bardziej podatne na choroby (zwiększona ilość cukrów) i przemarzanie (wydłużona wegetacja).
Co ok 5 lat moŻna wyściółkować kompostem z obornikiem. Najważniejsza jest woda. resztĘ składników będą "kraść" swoimi długimi mackami (korzeniami) z sąsiednich rabat lub spod trawnika
Kokesz, kurzy jest zasadowy. Nadwyżki obornika (bydlęcy i kurzy) możesz przemieszać w kompostowniku - ze zdrowiem dla kompostu

Aniu, AniMa - pierwszy rok, dwa, po posadzeniu nie nawozimy niczym. Nawożone tuje wyciągają się/śpieszą się ze wzrostem kosztem pokroju, czyli gęstości. Nawożone są tez bardziej podatne na choroby (zwiększona ilość cukrów) i przemarzanie (wydłużona wegetacja).
Co ok 5 lat moŻna wyściółkować kompostem z obornikiem. Najważniejsza jest woda. resztĘ składników będą "kraść" swoimi długimi mackami (korzeniami) z sąsiednich rabat lub spod trawnika
Kokesz, kurzy jest zasadowy. Nadwyżki obornika (bydlęcy i kurzy) możesz przemieszać w kompostowniku - ze zdrowiem dla kompostu

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)