Te niemieckie do cisów są rewelacyjne - tylko świst słychać

. Aczkolwiek do stożków na pierwszy ogień używam elektryczne, bo dają mi dystans i lepiej widzę płaszczyznę. Potem równam ręcznymi.
Do buksów najlepsze ostre zwykłe nożyczki. Idzie jak burza i trudniej o wyciachanie dziury
Aniu, jestem przewrażliwiona na wrastanie traw w trawy i carexy. To dzieje się błyskawicznie, a potem straszny problem jak wydłubać. I dojrzałam "złe"
Ja swoje kulki zaczęłam ciąć w tygodniu, ale jeszcze nie wszystkie nadają się do strzyżenia.
Żółtego cisa ostrzyż tylko z boków, dla nadania formy, a górę tylko delikatnie wyrównaj. Jeśli zetniesz go mocno to wystartuje z przyrostami w okolicach końca września i wszystko przemarznie. Tnę go w połowie marca, potem w czerwcu lekko koryguję. On inaczej rośnie niż normalne buksy.