O jej jakie piękne kulkowisko

Dziewczyny dzięki

Kory sypie grubo, nic mi nie wywiewa (bynajmniej do tej pory ) Średnio około 15 cm.
Za każdym razem zamawiam drobną (tą samą) ale dostawy zawsze trochę różną się od siebie. Ta obecna jest bardziej śmieciowata i chyba grubsza

Pielenie odchodzi Wolę ten czas przeznaczyć na leżak hi hi
Jak coś nawet wylezie, to wyciągniecie niechcianego lokatora to chwilunia

Toszka można teraz dzielić Miodunki i Brunery??

Anka, jak nie masz co pielić to choć do mnie

Cudnie te kaskadowe Ci wyszły. Cisy cmok cmok ale to wiesz.

Aniu najlepszy czas do dzielenia bylin to wczesna wiosna i sierpień.
Gdyby teraz z tydzień było chłodniej to można zaryzykować. Uprzedzam, że niektóre miodunki po podziale potrafią mdleć i...zanikać, aby potem na nowo się odrodzić.

U mnie jedna (jedna jedyna zresztą) mdleje od Bożego Ciała
Ale chyba jej już nieco lepiej.

Głupie pytanie ale jeśli dajesz 15 cm kory, to nie zasypujesz małych roślin tak, że całe są pod kora?

Martuś, bo to rośliny do cienia.

Toszka napisał(a)

Martuś, bo to rośliny do cienia.

Nie no wiem, że do cienia - dostała miejscówke pod brzoza

Marta masz rację, że maluchy pod taką warstwą mogą mieć problem Dlatego wokół nich trochę rozgarniam aby łapały oddech Z czasem kora się ubija i tworzy skorupkę, która nic nie przepuszcza a trzyma wilgoć

Dzięki Tocha, czyli w sierpniu będzie operacja na żywym organizmie

Ania, a dużo tej miodunki potrzebujesz? mam zieloną w białe kropki, mogę się podzielić bo mam dużo, w ubiegłym roku podzieliłam i mi zbywa

Dobra wiadomość, też operacji na brunerach dokonam