Aniu, mam do ciebie prośbę - zadołujcie w szmatach te stożki (obsyp bryłę lekką ziemią) co by bryła korzeniowa się nie przesuszyła. Obficie podlej.
Z tą nerką muszę pomyśleć przez weekend (minimum). To nie będzie proste aby połączyć zwisłą youngii z pękatymi stożkami... Co dopuszczasz jako wypełniacz? np. jakie krzaczorki, trawy lub drzewa chcesz widzieć w ogrodzie, a czego absolutnie nie chcesz widzieć

Wczoraj niemiłosiernie mulił mi sie internet. Zobaczenie twoich zdjęć było niemożliwe

Jak przyciąć stozki napiszę. Wprawdzie ten weekend mam zawalony pracą, ale wyjaśnie ci to obrazowo i zdziwisz się jakie to proste

Koniecznie obficie podlej cisy Korzonkiem w płynie (kilka słoiczków potrzebujesz)

Toszka a moje cisy ciąć?

Kawa napisał(a)

Toszka a moje cisy ciąć?

Wyrównaj od góry do średniego. Te najniższe dorosną i szpaler będzie wyglądał w miarę równo i schludnie.

Ok, Toszko
Wczoraj od południa u nas lało więc je specjalnie na ziemi kładłam aby nie obsychały. Też mnie zaczęły przerażać wysychające bryły korzenne
Mówisz, że trudno połączyć cisy z brzozą?
Korzonka nakupiłam dużo buteleczek

Toszka napisał(a)

Wyrównaj od góry do średniego. Te najniższe dorosną i szpaler będzie wyglądał w miarę równo i schludnie.

dzięki

Toszko looknij pw.

Ania, skup się nad tymi drzwiami korzonkiem też muszę powtórnie podlać

iwka napisał(a)

Ania, skup się nad tymi drzwiami korzonkiem też muszę powtórnie podlać

kurcze to ja też

iwka napisał(a)

Ania, skup się nad tymi drzwiami korzonkiem też muszę powtórnie podlać

He he eM mi przypomniał pw masz Żabo

anbu napisał(a)

A tak poza tematem to Toszko, Domi, Mirelko, Agato, Kasiu i inni dzięki, że zaglądacie. Nie mam siły skakać po watkach. Nadrobię innym razem.
Nie mam też siły siedzieć przy kompie (zbyt trudna dla mnie ta pozycja ).
Jutro idę do pracy, jeszcze się nigdy tak nie cieszyłam z powrotu do roboty
Odpocznę hłe hłe

Aniu ja tez tdo Ciebie chętnie zaglądam wrzucam na pin projektu to juz nie bedę pytać co gdzie
front będzie mega elegancki fiu fiu