Aniu ależ masz fajną nową lokatorkę słodziak cudnej urody też już zlałam cisy i nie tylko promanalem, na dwa sezony buteleczka 250 ml starczyła, ale Ty masz sporo tych cisów, to miałaś po czym lać... buziaczki

Śliczny niedźwiadek pewnie non stop miziany przez wszystkich.

anbu napisał(a)

Haniu no nie mów Na moim Promanalu pisało, że wystarcza na 12,5 litra cieczy użytkowej
Wczoraj zrobiłam trzy takie butle i wszytko na cisy wylałam. Rany Boskie mam nadzieję, że nic nie poknociłam

Haniu to rasa Bichon frise

O tej rasie nigdy nie słyszałam, a taką długą i ciekawą ma historię.
"Te małe psiaki często towarzyszyły żeglarzom i dzięki nim trafiły m.in. na Wyspy Kanaryjskie, skąd w XIV w. włoscy żeglarze przywieźli je na kontynent. Szybko stały się ulubieńcami osób szlachetnie urodzonych. We Francji zyskały popularność za panowania Franciszka I (1515-1547), jednak największym wzięciem cieszyły się za rządów Henryka III (1574-1589).

Damy nosiły je na rekach lub zawieszonych na szyi specjalnych tacach, perfumowały je i rozpieszczały do granic możliwości. Małe białe pieski były też ulubieńcami arystokracji hiszpańskiej – pojawiają się na obrazach Goi."

Do oprysku na misecznika potrzebny jest oprysk 2%- 20 ml Promanalu na 1 l wody. Z tego mojego opakowania mogłabym zrobić 50 l oprysku. Zapłaciłam nieco ponad 30 zł.

Słodki aniołek . Rozumiem, że rzadko bywa na ziemi

anbu napisał(a)

Od trzech tygodni mieszka z nami Lila - przesłodki łobuz

Słodziak <3

Aniu ja 5 but.promonalu wypryskłam na cisy a to tylko połowa dostała,
Lili przśliczna

Cudny futrzaczek Widać, że przytulanka. Nie miałam pojecia, ze to taka „historyczna” rasa

Cisy dzisiaj opryskałam, ale nie promamalem tylko chyba Treonem o ile nie pomyliłam nazwy, też preparat olejowy.

Ale kochaniutka psina

Dziewczyny dzięki za zachwyty nad naszym łobuzem No nie będę ukrywać, że cudna jest
Ogród traktuje jako zabawkę Wszystko musi spróbować, znaczy ugryźć i jak tak dalej pójdzie to najdalej do lata zje mi cała korę i obgryzie wszystkie rośliny

Haniu dziękuję, czyli dobrze zrobiłam roztwór
A rasa rzeczywiście mało znana. Chcieliśmy pieska, który jest mały i ma włosy (koniecznie!). Tak trafiliśmy na Bichony Na szczeniaki trzeba trochę poczekać ale warto, bo to mega słodziaki

Aniu (anulajdo) u nas to samo zrobiliśmy 4 butelki i ciągle mało Nie wiem czy wyrobię z pogodą i uda mi się oprysk powtórzyć

U mnie Gracki od Limek posadzone od siebie 1m
Danusia sadzila w rozstawie 0,5 m i pisała,że ok bo hortensje trochę się położą do przodu a Gracki pójdą w górę