
jak szaleć to szaleć

do odważnych świat należy
zapomniałam jeszcze dodać mały komentarz do rysunku:
- jak widać, nie ma zbyt dużo miejsca aby poszaleć, tym bardziej wszystko trzeba dobrze zaplanować
- szkielet (już sobie przyswoiłam to określenie

) - mają stanowić zimozielone nasadzenia wzdłuż ogrodzenia, które jednocześnie stanowić będą parawan od sąsiadów; thuje (łącznie 40 sztuk) w górnym prawym rogu są wykonane w tym roku, małe ale pewnie urosną

jeśli trzeba będzie to mogą zmienić lokalizację

; myślę jeszcze o bluszczach i innych pnączach - może lepiej zastosować tylko takie zamiast obsadzać iglakami, bo zawsze to trochę więcej miejsca od wewnątrz

- dla ozdoby 2-3 świerki przy ogrodzeniu - w perspektywie urośnie i zajmie sporo miejsca
- bukszpanowe kule, stożki i ramki
- choć jeden czerwony buk
- preferowane kolory kwiatów - biały, kremowy, odcienie niebieskiego (od błękitu do granatu), żółte, generalnie pastelowe (zwłaszcza róże, marzę o austinkach) - miejsce dla kwiatów na wyznaczonych rabatach naprzeciwko tarasu, troszkę z tyłu domu i oczywiście przy wejściu, poza tym uprawa w donicach
- jak wiecie mamy już posadzonych przyszłościowo 50 cisów - pewnie pójdą na parawany
- pod sosnami już założone hostowisko

, choć tak sobie myślę, że może tam zaplanować też hortensje, bo ziemia pod sosnami dobra

a hosty znajdą napewno inne przyjemne miejsce... hmm ....
- na linii domu zaznaczyłam na niebiesko niektóre okna - te, z których widok powinien być szczególnie ładny