Kasiu masz różniste widoczki i te piękne, przyjemne i te najmniej pożądane szkoda, że wpisują się w ogrodowy krajobraz ale nasza pomysłowość w zagajaniu, zacienianiu nie ma sobie równych za rok może dwa nie będzie widać tych budowli tylko piękne okazałe rośliny " pozdrawiam Ania
Tak Aniu, ale nie mogę narzekać, bo "widziały gały co brały" i powinnam się była liczyć, że ten teren nie pozostanie takim na wieki teren miejski, więc pusta działka długo nie postoi.
Nie narzekam więc bo inaczej bym się musiała przeprowadzić z ogródkiem w inne miejsce chociaż... marketu nie przewidziałam ;( z jednej strony to źle dla widoków, ale dla wygody dobrze
Będę więc wysłaniać
Pozdrawiam
cześć Ula, i to jest fenomenalne w grupie raźniej, burza mózgów i mnóstwo inspiracji czasem ktoś widzi,to czego my nie widzimy i potrafi obiektywnie doradzić, nie mówiąc już o doświadczeniu ogrodniczym. Ja jako początkująca ogrodniczka odkrywam Amerykę, podczas gdy dla ludzi z doświadczeniem ona jest już dawno odkryta i jeszcze jedno, nikogo chyba nie dziwią tu moje rozterki nt. daszka sąsiadów
Serdecznie pozdrawiam
Piękny spacer po zimowej działeczce.....ogród zadbany i spokojnie czeka na rozwój wydarzeń.Zdjęcia cudowne.
Gratuluję!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
szkoda, że wpisują się w ogrodowy krajobraz 
ale nasza pomysłowość w zagajaniu, zacienianiu nie ma sobie równych 
A co do serbów to popieram jak najbardziej. Zobacz jak fajnie koresponduje kolor ściany marketu z hortensjami teraz