Cześć Zeta, oj zasypało w piątek, że hej, ale na szczęście już nie pada u Ciebie też nieźle nawiało
będzie jeszcze kiepsko jak wszystko zacznie się topić i spływać, no ale już wiosna za chwilę
Pozdrawiam!
Witaj Wiunia ach te pełne malwy i mi się bardzo podobały jakby już była wiosna to bym sadziła do gruntu, ale wczoraj posadziłam do doniczek na parapecie bo nie wiem kiedy śnieg stopnieje u mnie, a w tych paczkach kłącza mogą zgnić, więc nie ma na co czekać jak coś z tych kłączy się uda, to będziemy sadzić do gruntu już gotowe rośliny U mnie wygląda to tak
Dziękuję Aniu zobaczymy co z tych kłączy wyjdzie to eksperyment,bo wolę jednak kupować gotowe sadzonki wiem, że tojad trujący, ale bardzo mi się podoba ten niebieski, posadzę go w głębi rabaty to córcia łatwo nie dosięgnie. Wszystko co kupuję czy sieję pozostaje w mojej wybranej kolorystyce
Śniegu jeszcze u nas dużo leży, ale słoneczko też pięknie świeci
Pozdrawiam serdecznie!
Witam Ciebie Haniu słonecznie! piękną wiosnę przyniosłaś dziękuję za te słowa chociaż bywają trudne chwile w życiu,które mnie nie omijały w ubiegłym roku, to jednak się nie poddaję, mimo, że łatwo nie jest. Trzeba myśleć pozytywnie, a z perspektywy czasu to mogę powiedzieć, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło czas pokaże
Narazie metoda małych kroczków w kierunku realizacji marzeń
Tobie również życzę wspaniałego sezonu i już czekam na zdjęcia z ogrodu
Dobrej niedzieli
Karolinka dzięki,ale gdzie mi tam do Ciebie ja mam tylko to jedno miejsce - ten jeden parapet, na którym mogłam coś postawić, więcej niestety nie wcisnę, dlatego w maju będę siała wprost do gruntu
Pozdrawiam
u Ciebie też nieźle nawiało 
bo nie wiem kiedy śnieg stopnieje u mnie, a w tych paczkach kłącza mogą zgnić, więc nie ma na co czekać 
