sylwia_slomczewska napisał(a)

Oj chyba u pszczółki byłaś, czy się mylę?

Tak Sylwia ,u Pszczółki .mam wrażeń na cały rok .Oglądnęłam też ogród Tomka Grochowskiego i Marty Finki .

eee_taam napisał(a)

Alinko ...oj po takich wyprawach ..to ty nam fotek nie załuj

U Marty wpadłyśmy w takie gadulstwo że zapomniałam o bożym świecie i ....o fotkach a teraz sobie mogę tylko w głowie odtwarzać detale,
a uwierzcie na słowo ,że było co oglądać .zresztą te dwa ogrody Marty i Tomka od dawna służyły mi jako wzór do naśladowania .potem oczywiście trafiłam na wiele innych pięknych ogrodów ale te były pierwsze moje ukochane .

Sebek napisał(a)

Cudnie Ta dbałość o detale u Ewy wprawia w zachwyt

Tak i ma te zdolność że wypatruje perełki na odległość .odwiedziłyśmy targ staroci w Kłodzku ...matko jak ja się obkupiłam a Ewka to spec od targowania ...no i wypatrywania perełek .

malgorzata_szewczyk napisał(a)

U Pszczółki to same cudowności Ewa potrafi nawet puste donice postawić tak że wyglądają jak najlepsza dekoracja

Gosia jest dokładnie tak jak piszesz ma niesamowite poczucie smaku a przy tym to pedantka i ogrodowa i domowa.

Kindzia napisał(a)

Matko...Alinko...jakie Ty piękne zdjęcia robisz!!! Ja wiem, że ogrody piękne, ale kunszt Ci dojrzewa...

Kasia ale miodzikiem polałaś moje serce . ciągle mi brakuje warsztatu ..
ale siem szkole i może będą ze mnie ludzie.

Alinka czytając o Waszych problemach z wodą uświadamiam sobie jakie to szczęście, że mam studnię i wodę prawie darmo już mi nawet to podlewanie konewką się podoba bo dzięki temu rośliny przeżyły. Przeżyła w dużej mierze też trawa, ale moja nie taka wypielęgnowana tylko zwykła mieszanka uniwersalnej gazonowej i chwastów i nie koszona króciutko to dała jakoś radę bez podlewania.

No i jak zawsze okazało się, że coś kosztem czegoś. Nie mam trawnika- ale mam zielono, mam w podwórku studnię- za to mam wodę, ale mając jak mam, nigdy nie będę mieć tak pięknie jak u Ciebie

Podobno w tym tygodniu ma jeszcze polać więc módlmy się, żeby u nas też podlało

Alina, to była giełda (samochodowa) - nie targ staroci.... , tak uściślając. Detale - no detalistka jestem jak nic i jeszcze pedantka (tutaj wznoszę oczy do nieba).
Czekam na zdjęcia z mojego "naj" ogrodu.

U Tomka głowa kręciła się w koło osi i o mało mi z zawiasów nie wypadła.
Ogród tworzony z wielkim rozmachem bo i teren zobowiązuje ,wgłębniki , wzniesienia, skarpy . Jest tu wszystko czego dusza zapragnie .To tu parę lat temu zakochałam się w trawach.

Pszczelarnia napisał(a)

Alina, to była giełda (samochodowa) - nie targ staroci.... , tak uściślając. Detale - no detalistka jestem jak nic i jeszcze pedantka (tutaj wznoszę oczy do nieba).
Czekam na zdjęcia z mojego "naj" ogrodu.

No tak ...giełda samochodowa była ,ale samochodów mało a bibelotów co nie miara. kompletnie oszalałam i już w niedziele planuje wypad na pobliski pchli targ w Krakowie .

Ewki ozdoby biją wszystko na łeb,co dotychczas widziałam .

Alinko kiedy sadzimy maliny i czy masz jakiś sprawdzone miejsce do ich zakupu? Chciałaby kupić dwie sadzonki bo mam mały ogródek ale nie wiem kiedy je sadzimy.

Doroto dwiee3eee?.to mało ale fakt jak mały ogródek to może choć 4 .dam Ci sadzonki .sądzimy w październiku jak źółkną liście ale w tym roku to może być już koniec września.ja jednak powiem szczerze że sadziłam chyba w lecie bo mi wtedy pomysł wpadł do głowy. ale i lato było wtedy mokre.sadzonki dostaniesz ode mnie .z tym ze ja mam te późne .teraz największy wysyp. takie jesienne poradziłem żeby sobie wakacji nie zawracać zbieraniem malin.

Dorotka napisał(a)

Alinko kiedy sadzimy maliny i czy masz jakiś sprawdzone miejsce do ich zakupu? Chciałaby kupić dwie sadzonki bo mam mały ogródek ale nie wiem kiedy je sadzimy.

nie kupuj!!!

dam ci dwie trzy ile chcesz
jesli chcesz tylko napisz do mnie

Ale cudowne zdjęcie. Jak brama do nieba...