Grodziu, z góry przepraszam za wtrącanie się i mącenie
Ponieważ czasu mam mało, powiem krótko i węzłowato:
nie wiem, jak wygląda Twoja działka - czy tam pod spodem to jeszcze Twoje czy już nie? Jeśli Twoje, to skarpa w obecnej postaci dzieli Ci działkę na pół. Jest tak ukształtowana, że nie da się po niej przejść.
Jeśli na jej krawędzi posadzisz szpaler tui, to dodatkowo to podkreślisz a do tego zasłonisz sobie piękny widok. Ja bym tą skarpę wypłaszczyła i zrobiła na niej piękną meandrującą ścieżkę pomiędzy tymi bylinami i trawami, które Ci proponuje Toszka. W ten sposób skarpa by nie dzieliła, a łączyła górny i dolny taras.
Wiem, że to są koszty, ale może dałoby się je zminimalizować, stosując płyty kamienne i samemu wykonując roboty ziemne.
Chwilowo pinterest mi strajkuje, ale za parę dni - jeśli jesteś zainteresowana - podrzuciłabym Ci kilka inspiracji.
A męża w sprawie lipy popieram w 150%