Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzymy ogromu łask płynących od Bożej Dzieciny wprost do Serc Waszych i rodzin. Oraz Wigilii w rodzinnym gronie przepełnionej miłością.

Sylwia dziękuję że o mnie pamiętałaś postaram się żeby nie było tutaj cicho w końcu wiosna idzie i trzeba przygotować się do pracy i nowych nasadzeń

Pozdrawiam wszystkich

jakie prace wykonujecie w lutym w swoich ogrodach? czy jeszcze za zimno na wychodzenie do ogrodu?

Puk, puk. Czy jest tu ktoś? Co słychać w twoim ogrodzie?

jestem...wróciłam bo zaczynam myśleć o ogrodzie w końcu wiosna idzie i aż strach pomyśleć że przez rok mnie tutaj nie było

Przyszłam z rewizytą, bajeczne widoki masz i zapewne taki też stworzysz ogród.
Czy już masz wsadzona katalpę? Mi się również bardzo podobają i też szukam dla niej miejsca w ogrodzie, mam nawet kupiona, ale taka nieszczepiona tylko jest posadzona w doniczce i jestem ciekawa czy przeżyje zimę bo stoi na zewnątrz. Mam nadzieje ze jej się uda, ale będę to wiedziała dopiero w maju bo podobno tak późno puszcza liście.
Będę tu do ciebie zaglądać

Grodzia napisał(a)

... w końcu wiosna idzie ...

Coś opornie w tym roku ale w końcu chyba zawita. Iwonko a jaką powierzchnię ma cały twój teren?

Witam, tak niestety opornie w tym roku bo czasu brak. Ale wróciłam i w końcu zawitałam na forum w sumie to na forum bywałam często przeglądając Wasze wątki tylko nie udzielałam się myślę teraz nad zrobieniem obrzeży trawnikowych i zastanawiam się z czego je zrobić zastanawiam się nad ekobardami, kostką granitową lub po prostu ostrym cięciem. Co polecacie?

Mam obrzeża przy trawniku (oddziela rabaty)i wielbię, bo koszenie jest przyjemnością. Kółko kosiarki jedzie po kostce i nie muszę walczyć z brodami trawy. Kanty robię dwa razy do roku i wtedy usuwam trawę spomiędzy kostki.
Polecam tylko nie układać kostki/granitu na podsypce cementowej, a tylko na zwykłym pisaku (rowek wykopany, piasek i obrzeże). Łatwo w razie czego zmienić kształt rabaty, można wyjąć kostkę i wydłubać chwasta. Ładnie się kostka klinuje w ziemi i się nie rozjeżdża wbrew moim wcześniejszym obawom.

Fajnie, ze wróciłaś

dziękuje za radę a powiedź na tym piasku to bardzo ta kostka przerasta trawą? bo ja własnie myślałam o posypce cementowej bo raczej nie znajdę czasu dwa razy do roku żeby tą kostkę wyciągać i usuwać trawę...trochę tego obrzeża będę mieć...jak tylko wrócę z pracy to zrobię zdjęcia i wrzucę