Ja też uważam że to mocna trawa. U mnie też jeszcze nie ruszyły.

Moje Moudry też mróz dziabnął ale już idą nowe liście

Już wyeksmitowałaś rozplenicę ? jeśli nie to zostaw jeszcze, mróz zmroził młode źdźbła ale od korzenia pójdą nowe. Moja dopiero coś zielonego wypuszcza, naprawdę jest zniej śpioch straszny.
Jak mama zajęczyca z dzieciami, dalej waletują u Ciebie ?

Pierwsze oznaki życia rozplenicy są na krawędziach rozety. Dwa dni temu rozsadzałam swoją kilkuletnią kępę, wyglądała na zdechłą. Po wykopaniu, wygrabieniu środka okazało się, że dopiero zaczyna nieśmiało startować.

Perowskia później startuje niż lawenda. W praktyce dopiero zaczyna się budzić. Moje małe patyczki (siewki i rozsady) dopiero nieśmialutko pączkują. Stara jeszcze śpi, ale żyje.

ML, u mnie, niektóre jeszcze absolutnie śpią.
Amelko, musisz nauczyć się wiosennej cierpliwości.

ML u mnie baaaaaaardzo powoli sie budzi w zeszłym roku chyba w połowie maja zaczęła nieśmiało startować. Swoim daję jeszcze czas Ameliiii, poczekaj troszkę, na utylizację zawsze jest czas
A katalpy i tak jeszcze łyse som

moje rozplenice też dopiero ruszają też dziabnal je przymrozek ale się pozbieraly
wyleciała moudry która ewidentnie zgnila
nie pospieszylas się?
mój ambrowiwc też jeszcze spi

Piękne szafirki

inag napisał(a)

Ach, rozumiem ale może daj im jeszcze szansę. Wg mnie mogą odbić. Wbrew pozorom to mocne trawy

Ilonko jeszcze poczekam ze dwa tygodnie zanim ostatecznie je usunę

Aga ja ostatnio jakaś zła na swój ogród jestem, chyba mam kryzys ogrodowy a u Ciebie rozplenice nie marzną? Ja w tamtym roku swoje wywaliłam bo taka sama sytuacja była. Poczekam trochę, ale wątpię, tak się ladnie wcześniej zazieleniły jak ściełam, a teraz jest to co jest

leon60 napisał(a)

Moje Moudry też mróz dziabnął ale już idą nowe liście

u mnie jeszcze nic nie widać, a tak się wcześniej cieszyłam