Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pogubiłam się po drodze...

Pogubiłam się po drodze...

Toszka 12:11, 30 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Amelko, zamów mączkę. Korę koniecznie przekopuj. Zapytaj się Anka_ jakie cuda potrafi zdziałać przekopana kora
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
amelia_b 13:25, 30 lip 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
To co mam wykopać i od nowa posadzić, po całości przekopać? Czy tylko pod roślinki?
____________________
Pogubiłam się po drodze
amelia_b 13:36, 30 lip 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Dokupiłam molinni molinniowo-sesleriowe poletko z niewidzialnym bukiem i hortensją

____________________
Pogubiłam się po drodze
Toszka 13:49, 30 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Amelko, na przyszłość pamiętaj - jesli nie miałaś ziemi przekopanej z korą i dobrociami to to jest odpowiedź czemu ci Baron padł, albo inne trawy. Kora pod cisy też potrzebna.

teraz najwyżej naokoło roslin przekop - korzenie będą chętnie się rozrastać.

Dobra, już ci nie truję.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
amelia_b 13:56, 30 lip 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Nie trujesz mi, tylko prawdę mówisz, zamówię jutro i zrobie tak jak mówisz
____________________
Pogubiłam się po drodze
agapant 13:57, 30 lip 2017


Dołączył: 03 lip 2014
Posty: 1527
Toszka a możesz podpowiedzieć gdzie doczytać o przekopywaniu kory i czy zamiast mączki mogą być wiórki? Amelka wybacz że u Ciebie.
____________________
Pozdrawiam Aga, okolice Zamościa Daleki od ideału, Wizytówka - Daleki od ideału
babka 14:01, 30 lip 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Toszko, czy ta kora ma być koniecznie przekompostowana czy taka z woda też może być ? I trochę wstyd pytać, co to jest ta kompostowana kora ? Czy powinna być składowana na pryzmie i przerzucana i to wszystko ? a jeśli tak to jak długo taki proces kompostowania trwać powinien ?
Edit. Och te telefony .. :/
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Toszka 14:47, 30 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Agapant, o przygotowywaniu ziemi sporo jest u Anbu w wątku. W zasadzie cały wątek to podstawy ogrodnictwa. Nie masz innego wyjścia, jak uczciwie przeczytać Nie po obrazkach.
Kora zwłaszcza na zbitej,gliniastej glebie cudownie ją fizycznie rozluźnia. Z upływem lat, kompostowania/próchnienia wzbogaca glebę w próchnicę i węgiel (biologiczny). Kora ma także cudowne właściwości p/fytoftorozie - garbniki i inne związki, wszak chroni drzewo jak nas skóra

Do przekopania gleby lepsza jest gruba. Nie musi być piękna.

Wióry muszą być absolutnie kompostowane mocznikiem lub... gnojówkami (nawet bez rozcieńczenia). Na kompost je Wióry to nie kora, sam węgiel.

Babka
Po akcji Szyszko mamy zasyp kory. Świeżej.
Niestety taka kora jest pełna szkodników, szeroko pojętej infekcji chorobami, ma dużo garbników (które hamują wzrost roślin, w tym chwastów też).

Kora w trakcie kompostowania pożera azot.Sama go niewiele ma i dlatego świezo sypana kradnie azot roślinom= hamuje ich wzrost.

Kora powinna poleżakować. Minimum 6miesięcy. Czym dłużej tym lepiej. Kolor świeżej kory jest brązowy, jasny. Przekompostowana jest ciemna. Bardzo ciemna.
Można przyspieszyć kompostowanie i przelewać ją roztworem mocznika ok. 5%.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
agapant 14:59, 30 lip 2017


Dołączył: 03 lip 2014
Posty: 1527
Toszka chodziło mi o wióry rogowe.
____________________
Pozdrawiam Aga, okolice Zamościa Daleki od ideału, Wizytówka - Daleki od ideału
Toszka 17:03, 30 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
aaaa, rogowe... to tak Nie trzeba kompostować - to w praktyce kości
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies