Hej Amelka, czytam, że się wdrażasz i lekko nie jest. Bidulka. Pamiętaj, ze myślami jestem z Tobą

Z biegiem dni będzie coraz lepiej i tak jak Ania pisałam, powoli wszystko sobie na spokojnie zorganizujesz, a i dzieci przyzwyczają się do nowego rytmu.
Na razie przesyłam buziaki