U ciebie Marga to taki areał że ho ho,popatrzę te rośliny kusi mnie ten bez czarny dzięki, idę zerknąć co tworzysz nowego

Ależ piękne masz te brzozy. Też chciałam,ale obawiam się ich śmiecenia. Mimo to, zachwycam się nimi

Iwcia napisał(a)

Ależ piękne masz te brzozy. Też chciałam,ale obawiam się ich śmiecenia. Mimo to, zachwycam się nimi

Wszystko co zrzuca liście to śmieci ja miałam okazję przez miesiąc gapić się na jedną brzoze i patrzyłam jak się przebarwia od października do listopada

Oj nie kuś a w trakcie lata sporo z nich leci?

Sporadyczne czasem się jakiś żółty trafi ale zaraz go wiatr porwie i już go nie ma

Hmmm

Znaczy myślisz? Ja jedną jesienią będę przesadzać bo mi sie żywopłot z grabu niezmieści Mój to już nie chce słyszeć ani o przesadzaniu, ani o żywopłocie. Ale to moge zrobić sama, tylko musze sadzonki grabu kupić już nawet wiem że na 1 mb potrzeba od 3-5 szt. Tylko troche przeraża mnie to cięcie 3 razy do roku, ale zawsze się coś w ogrodzie musi dziać to i cięcie ogarne

Mruczę nie mam pomysłu gdzie pasowałaby. Najbardziej to widziałabym ją na tarasie, bo taki smutny i pusty. Ale pijaka trzymać od południowej strony w donicy to chyba nie teges.

Musiała byś mu cały czas polewaćZiemie zamówiłaś?

Tak szybko to u mnie nic się nie dzieje. Wszystko musi nabrać mocy urzędowej. Em może znajdzie czas w sierpniu.