hahahahahaha
A ty czego się hahasz? se cisy posadzilaś i humorek dopisuje
Klucz Ci przynioslam , z dluuuugim sznurkiem co byś go na szyi powiesila ......
Też bym była szczęśliwa, takie okazy
jutro trzeba na Mszy się pomodlić żeby jej nie uschły
He he he jak bym się z Waldusiem po nocy nie włuczyła to bym nie zgubiła