Tak na poważnie Ameli, to w tych stronach w których Ty mieszkasz osiedliła się duża część mojej rodziny. Teraz znacznie rzadziej, ale bardzo lubię powracać do tamtejszej ciszy.
Miłej podusi.
Do jutra.
Walduś cisza fakt jest czasem aż za bardzo jest głucho my z mężem często gdybamy że jak byśmy mieli odwagę to wybylibyśmy na zachód, tam jest trochę inne życie ale właśnie też dlatego że szkoda nam rodziny bo wszyscy mieszkają w jednej miejscowości, jesteśmy tu gdzie jesteśmymacham poniedziałkowo
Hejka z rana
Co tu się dzieje, jakieś swaty i plany adopcyjne ... Szok
Amelia piszesz że w spokojnych stronach mieszkasz , ach jak Ci zazdroszczę. Wiele bym dala za mozliwosć przeprowadzki gdzie cisza i spokój.
Milego dnia