To przez nerwy Powoli mi chyba puszczają, a świadomość, że trzeba coś robić, bo ktoś kiedyś czegoś zaniedbał, wkurza jeszcze bardziej. A teraz trzeba to wyprostować w parę dni i nadrobić lata zaległości, bo pismo przyszło
A z młodzieżą, to ja już chyba niewiele mam wspólnego
A no ja też przyszły tydzień będę nadrabiać zaległości dobrze że w domu jako tako ogród już w fazie spoczynku zostało mi tasiemki wymienić na srebrne,zresztą mało co ich zostało po ostatnich wichurach,róże zabezpieczyć ale to chyba za wcześnie,okryć miłorząbka i ambrowca,i tyle szkoda że już tak mało ogrodowo,ale cóż
hej Kamilko u mnie śniegu brak donoszę uprzejmie ja tak samo zanim wrócę to ciemnica prawie, ale przynajmniej nie widać że okna brudne zimy zazdroszczę chciała bym chociaż raz sanek użyć w tym roku