hej hej, wracam do żywych dzisiaj trawki zmieniły kolor sukieneczek, ślicznie wyglądają
co do miłorzęba to pewnie i racja, że może mu to zaszkodzić, mój też stoi łysy i nie wiem czy go okrywać, czy nie ubiegłej zimy miał tylko kaptur z fizeliny i nic mu nie było.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Czyli nie powinnam go wcale odkrywać,teraz należało by go rozebrać i zostawić w spokoju,mimo że dużo frajdy mi dziś sprawiło robiąc mu przebranko ale jak mam mu zaszkodzić to lepiej tak zrobię,szkoda że nie zapytałam was wcześniej, coś z dobrych rzeczy: ścieżek pada,jest cudnie