Wiek,wiekiem ja o ubarwieniu na głowie mówię,jak by po 30-stce ktoś zakrecił mi dopływ koloru,zresztą ja świeje od 7 roku życia,ach te złośliwe geny,ale teraz to już przegięcie Asiu teściowa moja wszystko przygarnie

Nie przejmuj się, mi po 30 też koloru ubywa, muszę sztucznie nadrabiać

Ale jaki masz cudny ognisty kolor

A ja chciałabym mieć siwe włosy...ale sztucznie to trudny do uzyskania i utrzymania kolor.chyba ze po 30 zacznę sama siwiec

Ale wy młode laski jesteście ja już na siwiznę nie zwracam uwagi

nawigatorka napisał(a)

A on albo jego brat nie ma czasem sklepu ogrodniczego?bo odbieralam tam od zięcia Pani Chodun swoje róże-polecam.

Tak, to on ma sklep ogrodniczy

nawigatorka napisał(a)

A ja chciałabym mieć siwe włosy...ale sztucznie to trudny do uzyskania i utrzymania kolor.chyba ze po 30 zacznę sama siwiec

Sama sie zastanawiałam nad takim stalowy kolorem, ale ja czarna jestem to musiała bym wcześniej włosy rozjaśniać a potem malować, zreszta mi sie rozjaśniaja na żółtofajnie kobietki wyglądaja z takimi stalowymiasia wszystko przed nami za 10 lat to i natura sama zadziała

A o której w taki upał najlepiej by było podlać jakimś nawozem, póżnym wieczorem pewnie co?

A dlaczego chcesz w taki upał stosować nawóz? Niech Cię ręka Boska broni!
Spalisz rośliny.

Tess napisał(a)

A dlaczego chcesz w taki upał stosować nawóz? Niech Cię ręka Boska broni!
Spalisz rośliny.

Tess masz racje, gorsze upały zapowiadaja na przyszły tydzień, myślałam że jak wieczorem podleje odrobine te kwitnące to im nic nie będzie, ale rzeczywiście przy takiej pogodzie to by mi nic nie zostało, dobrze że czuwasz dziękuje

MirellaB napisał(a)

Tak, to on ma sklep ogrodniczy

To dobrze pamietalam