Miałam zaległosci.... i. 35 stron biadolenia ..... Starciłam tyle czasu na przebrnięcie ... I maM o to do Ciebie i siebie pretensje. A trzeba było doopę ruszyć z łopatą juz 18.08 a nie pisac elaboraty, od razu Ci lepiej. Jak sie nie podoba to wykopuj a nie produkuj kilkaset postów. Sory za szczerość ale tego miziania w wykonaniu dziewczyn i Przemka chyba nie zniesę.... Jak potrzebujesz kogoś do pokonania w doopę to znasz mój watek

Spadam bo nie lubie użalania sie nad soba i tłumów pocieszających.

Ja już dawno mówiłam, zeby Juzi dooopsko nakopać i nikt nie chciał!

Ej.... Czasami takie muziolenie jest potrzebne.....

Juzia napisał(a)

Zrobiłam pierwszy ruch łopatą!


Efekt:

Było

Jest


Tylko nie wiem teraz co zrobić z hortensją pnącą Siedzi w taczce.
Jak macie jakiś pomysł, to walcie śmiało

I poszły konie po betonie
A hortensję na ten "domek" obok ? kurka, nie pamiętam co tam masz, kanciapę na kubły ?

Albo do mnie

ewa004 napisał(a)

Albo do mnie

Justynki nie ma to idę spać Kolorowych wszystkim

Mażenko Stanę w obronie Juzi- to jej wątek i może marudzić do woli a poniewaz robi to z wdziękiem ma stadko adoratorow do których i ja sie zaliczam, po prostu można tego nie czytać

Hej działaczko, siłaczko jak tam Twoje wykopki, przekopki? Pokaż babce co już zrobilaś ?!
aaa i przyjdź do mnie wieczorem proszę, będę się radzić

Ja też jestem ciekawa jak Ci idzie