Juzia...a cóż to za dylematy u Ciebie...

Miło mi zobaczyć Juzię
A ja wiem o co Ci chodzi, tylko nie wiem jak zrobić ten nieład artystyczny;
Najgorzej zacząć bez planu ale tak sobie pomyślałam, żeby wykopać (jesienią oczywiście ) wszystkie horty, wpakować je do donic i metodą prób ustawiać dowolnie to tu to tam. Jak Ci się wszystkie poukładają to możesz pokombinować z kolejnymi roślinami np z buksami, Wiosną kolejne i kolejne ... Nic nowego i mądrego nie napisałam bo to już sama wiesz ale od czegoś trzeba zacząć
PS. też się nie maluję bo nie umiem i nie lubię ... i nie noszę, ozdobników też nie lubię

Tak muszę zrobić. Tylko dodaj do tego jeszcze Rh i duże trawska i pęcherznice i derenia i lilaki i może budleje sobie dokupię

A buty lubisz albo torebki?

Mam tak samo - dlatego od jutra zacznę kolejną rewolucję Chyba, bo muszę jeszcze się zastanowić jak się do tego zabrać