Zostawiam moją Rutbekię, pierwszy kwiat w tym roku
Marta, u Ciebie opuchlaki, u mnie krety Dziś skubaniec wyszedł sobie na spacer i zasuwał na inną rabatę po trawniku. Akurat mój m był w ogrodzie i go przygniótł "nie chcąco" Już nie mam siły na te stwory...