Aniu, na zimę zrób jej kopczyk dookoła korzeni np. z kory, a wiosną przytnij gałązki, które przemarzną. Potem daj im dobrego papu i powinna ruszyć z kopyta. Moje w pierwszym roku były takie bidulki.
tak było kiedyś. W prawym dolnym roku są moje budleje. Biedne rosły w trawie i były mikruskami.
a teraz wyglądają tak.
Czeka mnie jeszcze wycinanie uschniętych kwiatów, ale już wczoraj nie dałam rady. Obciachałam wczoraj cztery

Zostały jeszcze trzy