Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jestem w polu

Jestem w polu

Warmia 13:52, 12 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Margaretko, dalie mam od kilku lat. Te są pierwszymi jakie kupiłam. Na początku były chyba dwie karpy. Potem na wiosnę mój M z ciekawości je podzielił. Zrobiło się chyba z pięć czy sześć nowych. W tym roku miałam ich ok. 10-15. Kilka dostała Mirella w prezencie, a i tak zostało sporo. Bardzo je lubię, więc pewnie co roku będzie coraz więcej sadzonek.

Co do warzywniaka i żywopłotu. Warzywniak muszę przenieść w inną część działki, bo gdzie indziej mam warzywniak, a gdzie indziej foliaczek z pomidorami i kompostownik. Chcę mieć wszystko w jednym miejscu. Na razie jest tam jeden wielki bajzel i wielki znak zapytania jak to zaranżować. Teraz jest tak gorąco, że nie chce mi się nawet o tym myśleć. Temat napewno wróci na tapetę, bo muszę na jesieni wprowdzić te zmiany.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Momoko 18:22, 12 sie 2015


Dołączył: 22 lip 2015
Posty: 19
margaretka3 napisał(a)


A nasza kotka zjada koniki polne, taki dziwak

nasza też ,a myszy,nornice,jaszczurki to żywe obowiązkowo do domu

mysz uratowana
____________________
Makao_J 21:47, 12 sie 2015


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Warmia napisał(a)
Przez te upały pewnie niektóre rośliny nie zdążą sie przebarwić, bo wcześniej zgubią liście. Trochę szkoda, gdyby miało nie być polskiej złotej jesieni.

U mnie przez upały najbardziej cierpi trawnik. I to zawsze w tym samym miejscu (siano). Reszta o dziwo daję radę a nie mam nawodnienia mechanicznego tylko ręczne i podlewam raz dziennie bo mi się nie chce. Magnolia Siebolda zaczyna kwitnienie (po raz pierwszy ) a Susana powtarza kwitnienie i ma więcej pąków niż na wiosnę . Tylko z tym trawnikiem się gubię.


A co do budlei to jak widzę je u Ciebie to stale kombinuję gdzie ją wpasować. Strasznie na nią choruję od roku i już miałam się pogodzić że jej nie wcisnę ale chyba jednak muszę
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Warmia 21:53, 12 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Makao_J napisał(a)

U mnie przez upały najbardziej cierpi trawnik. I to zawsze w tym samym miejscu (siano). Reszta o dziwo daję radę a nie mam nawodnienia mechanicznego tylko ręczne i podlewam raz dziennie bo mi się nie chce. Magnolia Siebolda zaczyna kwitnienie (po raz pierwszy ) a Susana powtarza kwitnienie i ma więcej pąków niż na wiosnę . Tylko z tym trawnikiem się gubię.


A co do budlei to jak widzę je u Ciebie to stale kombinuję gdzie ją wpasować. Strasznie na nią choruję od roku i już miałam się pogodzić że jej nie wcisnę ale chyba jednak muszę


Ach te moje budleje Ja nie chcę być jakaś upierdliwa, ale dlaczego nie pokażesz swojego ogrodu?
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Warmia 21:55, 12 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Momoko napisał(a)

nasza też ,a myszy,nornice,jaszczurki to żywe obowiązkowo do domu


U nas jeszcze są żaby
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Donia72 21:57, 12 sie 2015


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Żaby i jaszczurki to chociaż są pożyteczne
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Makao_J 22:00, 12 sie 2015


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Chyba to siano pokarzę zamiast trawnika. Nic nie rośnie na stałym miejscu tylko w "przechowalni". Tu dziura tam dziura. Naprawdę jeden wielki bałagan. Ale myślę że na wiosnę już pokarzę.
A może wcześniej. Na razie mam parę niefajnych problemów z córcią i zaglądam do Was odreagować a ogród poszedł w odstawkę.
Ale robię zdjęcia na bieżąco.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Karol99 22:03, 12 sie 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Makao_J napisał(a)

U mnie przez upały najbardziej cierpi trawnik. I to zawsze w tym samym miejscu (siano). Reszta o dziwo daję radę a nie mam nawodnienia mechanicznego tylko ręczne i podlewam raz dziennie bo mi się nie chce. Magnolia Siebolda zaczyna kwitnienie (po raz pierwszy ) a Susana powtarza kwitnienie i ma więcej pąków niż na wiosnę . Tylko z tym trawnikiem się gubię.


A co do budlei to jak widzę je u Ciebie to stale kombinuję gdzie ją wpasować. Strasznie na nią choruję od roku i już miałam się pogodzić że jej nie wcisnę ale chyba jednak muszę


U mnie też trawnik cierpi najbardziej, ale dobrze, że się szybko odbudowuje
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Warmia 22:10, 12 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Donia72 napisał(a)
Żaby i jaszczurki to chociaż są pożyteczne


Właśnie są pożyteczne, a te moje koty z lubością się nimi bawią. Cholerniki jedne. Najbardziej żal mi ptaków, których szczątki czasami znajduję. Niestety taka już natura kota.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Warmia 22:19, 12 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Makao_J napisał(a)
Chyba to siano pokarzę zamiast trawnika. Nic nie rośnie na stałym miejscu tylko w "przechowalni". Tu dziura tam dziura. Naprawdę jeden wielki bałagan. Ale myślę że na wiosnę już pokarzę.
A może wcześniej. Na razie mam parę niefajnych problemów z córcią i zaglądam do Was odreagować a ogród poszedł w odstawkę.
Ale robię zdjęcia na bieżąco.


To oby wszystko poukładało się jak najlepiej. Ja u siebie też mam wiele miejsc, których po prostu się wstydzę, więc na razie pokazuję te, które mi się podobają.
Teraz planuję zmiany przy tarasie i przeniesienie warzywniaka co wiąże się z ogromem pracy, funduszami(tych obecnie brak ) itd. Nie wiem jak to wyjdzie, ale coś muszę z tym zrobić. Na Twój ogródek będę czekać z niecierpliwością. a i zapraszam jak najczęściej. Jak chcesz to pisz też na prv.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies