Kasiu u nas tez na wolnosci zyja. No i czasami jakis znika. Najczesciej jak jedziemy na urlop to po powrocie o jednego mniej. Niby karmione i zaglada ktos codziennie a one ida nas szukac i nie wracaja.

Basiu

Też jestem zdania, że kot powinien być wolny. Wejść sobie na drzewo czy pobuszować w trawie. Chciałam niedawno adoptować kota z pewnej fundacji, ale tam szukają tylko domów niewychodzących. Dziwne

U nas sianokosy i M kosi laki a na lakach siedza koty i myszy lapia no i jak ich nie wypuszczac
Lissy owszem do domu chce ale jak ja wyglaszczemy i obejdzie wszystkie katy siedzi pod drzwiami i czeka az jej ktos otworzy

U mnie tez dziś sianokosy rozpoczęte...a koty jak to koty chodzą wlasnymi drogami...moje teraz to tylko przychodzą na mleko jak doimy krowy...

zegarek maja w brzuchu
w tym roku mamy tak duzo lak do skoszenia, ze beda dlugo te sianokosy

mamy wnuka nr 2 Leo sie zwie

Basilikum napisał(a)

mamy wnuka nr 2 Leo sie zwie

Iza- piszesz o kotach , a teraz o wnuku. Jak dobrze rozumiem, że to o dzidzię chodzi

Jeśli tak, to gratulacje wielkie- my w oczekiwaniu na wnusię za 1m-c.

no tak, tak o dzidzie chodzi tez mial byc pozniej ale sobie maj wybral

Nadrobiłam trochę gratulacje za bieg --tak trzymaj .Smierć na trasie to straszna tragedia :Tulam w bólu.A kwitnie u Was już wszystko .Czochy piękne u mnie jeden zakwitł Pozdrówka i lecę dalej a potem do ogrodu

Babciu Izuniu!!! Gratulacje!!! Niech się zdrowo chowa!!!

Buziaki