u nas zaraz jeszcze przez kilka lat po wojnie byl mlyn, wiec pewnie ten wozek sluzy do przewozenia workow z ziarnem i maka
za pochwaly dziekuje

stroje szyjesz takie niepospolity zmysł i zdolności

Ale zrobiłaś na mnie wrażenie, podziwiam wszechstronność Twoich zainteresowań, gratuluję pomysłów krawieckich i umiejętności zabawy. Super

Jola, Justyna ale mi komplementy strzelacie az sie zaczerwienilam
bardzo mi milo. Strasznie che szyc az mnie lapy swierzbia
wlasnie odgruzowuje pokoj, ktory bedzie moim pokojem krawieckim

Iza - pytałaś o ogórki. To sa ogórki obierane , krojone w z dłuż i po ułozeniu w słoiku zalewane specjalna zalewa musztardowa. Sa rewelacyjne. Przepis moge udostępnić.

A tak z innej beczki- jak Wy ogarniacie pracę, ogród , pole, zwierzęta i jeszcze remont i szycie i zaprawy.
Co Ty bierzesz? Co za zapał i siły. Jestem pełna podziwu.

Kasiu, ja też chcę ten przepis! Wstaw do ogrodowej kuchni! Proszę!

hanka_andrus napisał(a)

Kasiu, ja też chcę ten przepis! Wstaw do ogrodowej kuchni! Proszę!

HAniu- nie ma sprawy, ale to juz jutro.

ja tez chce
choc moje ogorki chyba jakas zaraza dopadla, liscie wygladaja na chore i schna

Ja nie wiem jak my to ograrniamy, czasami nie ogarniamy.

Ja też poproszę bo brzmi bardzo zachęcająco

Ważne
U Małej Mi jest informacja o mordującej bukszpany gąsiennicy ćmy bukszpanowej!