suszone jabluszka uwielbiam ale nigdy nie suszylam. Moze kupimy na przyszly sezon suszarke
a pomidorow tez nigdy nie suszylam, musza byc pyszne takie wlasne. Ja te co mialam za duzo zagotowalam, przetarlam i zamrozilam

Stale nas inspirujesz!

Dzis otwarlismy sezon Wiehnachtsmarktowy. Bardzo blisko nas w starym palacu a wlasciwie to w stodole byl taki swojski.
No i pierwsze zakupy mam na koncie

ta podstawke zrobl kuzyn mojego M. Nawet nie wiedzielismy, ze taki zdolny. Mial duzo pieknych rzeczy z drewna

Z tego beda swieczki, takie z pienkow drewnianych Fotka nie wyszla mi ale obiecuja wrzucic jak gotowe beda

Śliczna podstawka z serduszkiem! a i te zielone piekne, nietypowy kształt jak na drewno, chyba ze skosa cięte?
Pokazuj inne ciekawe rzeczy, to przecież rarytaski i 100% oryginał! Myśle,że trochę zdjęć zrobiłaś?

Jabłka najsmaczniejsze są te, które ususzyliśmy na słońcu. 2 dni leżaly na ramie z napiętą siatką.
Natomiast pomidory do suszenia najlepsze są takie podłużne, które mają mało pestek. Można zrobić suche do podjadania, albo potem pokruszyć i mieć jako przyprawę. A można też tylko tyle wysuszyć, żeby się do palców nie lepiły i zalać olejem, a potem spasteryzować. Ja dodaję do takich słoiczków czosnek w plasterkach i bazylię.

Zazdroszczę Ci, że mieszkasz wśród takich ludzi, którzy tak fajnie wspólnie czas spędzają.
Ja jestem w mojej wsi w radzie sołeckiej, ale stawiamy dopiero pierwsze kroki i mamy masę problemów prawnych próbując coś podobnego zrobić dla mieszkańców.

Ta podstawka z serduszkiem bardzo ładna Myślałam, że to jakaś ozdoba choinkowa

Haniu to nie zielone tylko tak fotka wyszla. To sa plomyki z metalu, trzeba je w pieniek wbic i bedzie wygladac jak plonaca swieca.
Jeszcze takiego skrzypka kupilismy dla mojego taty na prezent a tego drugiego nabylismy rok temu



Kasiu ponoc kiedys sasidzi tu bardzo sie klocili (tesciowa mi rozne takie historie opowiadala), pokolenie przeminelo i jestesmy teraz przykladem, ze sasiadow miec jest super

o 20 lecimy stawiac sasiadowi dekoracje przed domem ale fotki pokaze Wam dopiero w srode, bo juz ciemno bedzie i dzis i w kolejne dwa dni pozno z pracy wracam

Miłej imprezki!
Metalowe płomyki fantastyczne!

Dobrze, że mnie naprostowałaś!