a ten jeden, ktory mam sadzil R jak nie tu jeszcze nie bylo w planie i to mial byc miniaturowy, jak odbudujemy weszcie Balkon to bedziemy mogli po klonie na niego wchodzic
U nas ciepelko, slonko marcowe jutro mam wolne i bede troche w ogrodzie dzialac
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Witam się po przerwie Izuś
U nas też pięknie, wprawdzie ja w pracy urzęduję, ale M został w Pszczynie i podobno, korzystając z pięknej pogody, za mycie okien ma się zabrać
Iza, wróciłam na stronę 64. Zachciało mi się takiego soku. Macie super sposoby
I tyle czasu an wszystko. A właściwie nie macie czasu się nudzić. Ciągle coś robicie
Kasiu ja tez juz mycie okien zaczelam. mam ich od licha i ciut ciut wiec na jeden dzien sie nie da. Jutro z okazji urlopu umyje kolejne.
A dzis przy tej pogodzie slicznej tez w pracy sie wysiedzialam. Ale do moich obowiazkow nalezy wietrzenie dzieci wiec godzine w ogrodzie w slonku postalam.
Iwonko niestety mamy wiecej pomyslow niz czasu A soczek u nas dozo osob tak robi. Albo mozna zawiezc swoje jablka do prywatnej przetworni i odebrac worki z sokiem ze swoich jablek albo butelki z sokiem z nieswoich
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
wlasnie doczytalam u Irenki
czasami mam problemy z takimi nowymi slowkami. Jak wyjedzalam z Pl to o takich nie slyszalam a tu znam to slowko po niemiecku.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Ja w Polsce nieustająco siedzę, a o trytytkach usłyszałam pierwszy raz od syna, właśnie wtedy przy trawach, jak rozmyślał co by tu zrobić, żeby się nie narobić
Mycie okien to na szczęście nie mój obowiązek, kiedyś myłam, jak jeszcze mogłam, ale zawsze musiałam się nastawić psychicznie, teraz firankami się zajmuję, ale też nie przepadam za tym. Dobrze, że zmądrzałam już na tyle, że i w Zabrzu, i w Pszczynie wymieniłam na takie, które prasować nie trzeba...bo przedtem te kawały prasowałam jeszcze
Natomiast bardzo lubię czyste okna