Plan taki wymyśliłam:
1. Posypać na rabacie siarkę (2,5kg) i mączkę bazaltowa ( na oko) .przekopać
2.skombinoeac igliwie i liście. Przekopać
3.przesadzic tuje i zrobić jak Toszka napisała ("lekko siarka ziemię obsypać, lekko przegrabić z ziemią i na to obsypać korę...mozna ją z liśćmi zmieszać")
4.w przyszłym tygodniu posadzić żurawki, zadolowac( czy posadzić?) hortensje. Zadolowac trawy. Posadzić rozchodniki.zadolowac orliki i Juki.
5. Obsypać tuje kora drobną
6. Wertykulacja trawnika i na to mączkę bazaltowa

Punkt 1 zrobiony. Część rozchodnikow upchnelam też, jutro reszcie znajdę miejsce

jesli jestes pewna miejsca dla hortensji to sadź.

Toszka napisał(a)

jesli jestes pewna miejsca dla hortensji to sadź.

Jutro pójdę po igiełki to jeszcze je przekopie i posadzę hortensje

ladnie dzialasz

zoja napisał(a)

ladnie dzialasz

Toszka napisał(a)

jesli jestes pewna miejsca dla hortensji to sadź.

Toszko, a jak z przesadzaniem z miejsca na miejsce kwitnacych hortensji? Bo różnie czytałam, a nie pamiętam czy pisałaś jakie jest Twoje zdanie na ten temat- czy teraz kwiatnace przesadzać i zaprawiać dolki kora,siarka,mączka,igliwiem) czy zaczekać na wiosnę i wtedy do tak samo zaprawionych dołków sadzić?
No przyznam, że się pogubiłam

Chciałam kupić te parę traw i ze 2 jeżówki, ale choć mam upatrzone co bym chciała to niestety nie kupię nic.
Ta rabata, która zostawiam na przysLy rok co gruz ma to zastanawiam się czy pasowałoby by zrobić ja z trawami, trochę kwiatnacych jakichś bylin i zimozielone COŚ ( z tego co mam to tyle to okrągłe tuje).

Megi, ja wczoraj wykopałam kwitnące hortki i posadziłam od razu na nowej rabacie.
Z moich doświadczeń wynika, że przy późniejszym dbaniu o podlewanie dają radę. Omdlewają, ale przyjmują się i jest OK.

zoja napisał(a)

Megi, ja wczoraj wykopałam kwitnące hortki i posadziłam od razu na nowej rabacie.
Z moich doświadczeń wynika, że przy późniejszym dbaniu o podlewanie dają radę. Omdlewają, ale przyjmują się i jest OK.

Dzięki. To trzeba będzie jutro i w sobotę podziałać

Przed przesadzeniem podlej je obficie. Przynajmniej dzień wczesniej.