napatrzyłam się na zasiewy zasiałam marchewkę w skrzyni warzywnikowej tylko no i rządek rzodkiewki...jakbym miała już kolenie skrzynie to coś bym siała może jeszcze ...a tak czekam
O matko najdroższa Piękne sieweczki
Tytoń też wysiałaś... mówisz, że lepiej teraz, a nie do gruntu? Ja miałam do gruntu sypnąć.
Szałwia powiela cechy rośliny matecznej? Może sobie też jakąś odmianową wysieję jeszcze, bo tam moja mi się nie podoba, bo to zwykła omszona, też wysiewana z nasion.
Przez Ciebie skusiłam się na wysianie kilku pomidorków. Miałam nasiona prosto z Holandii, szkoda nie spróbować.