Sebek napisał(a)

Gosiu, bardzo miło było Cię poznać Mam nadzieję, że nawet tak mocno upierdutane rośliny się przyjmą

Pozdrawiam i do następnych spotkań

Cieszę się ze spotkania i z zobaczenia Twojego ogrodu.
Wyniosłam z niego jedną ważną refleksję: skoro Ty na takim skrawku upchnąłeś trzy graby, to dlaczego ja ciągle mam problem ze znalezieniem miejsca na drzewka? Muszę zmienić podejście!
Roślinki mimo upałów na szczęście żyją

Iwk4 napisał(a)

Gosiu, czy ten kwiatuszek od ciebie to Mikołajek płaskolistny czy Przegorzan? Bo ja myślałam, że to to samo, ale to są dwie różne roślinki
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/95/950240/original.JPG


Wujek google pokazał tak:
Przegorzan
Mikołajek płaskolistny

Iwonko, to przegorzan. A nie dałam Ci także mikołajka? Nie pamiętam...

Oj, Gosiu, Gosiu... ale się uharowałaś Ale fajnie jak najgorsza robota za Toba, a najlepsza przed
W który dzień będziesz w botoniku?

Nio Pełnia szczęścia
Teraz najprzyjemniejsze, żywopłocik na dniach posadzę, czekam na deszcz, wtedy wysieję też trawę na ścieżki okalające warzywnik.

Noooooo i teraz to ja się trochę chociaż orientuję w układzie rabat i całości, a efekty super, nie wiem co Ty chcesz tam porządkować ja bym tak bardziej widziała u Cię jak u Pszczółki tak naturalnie przemieszane, fajniusio. Wielki szacun, że tyle osiągnęłaś z samych nasion, a jeszcze jak graby zrobią tło miodzio będzie. Ani się obejrzysz bo graby szybko rosną
A mówiłam, że kropla drąży skałę

Sylwio, ogród dzielę na dwie części. W pierwszej, bliżej domu, rabaty będą miały linie gięte. W drugiej, tam gdzie warzywniak, będą wszędzie linie proste. Obie części też oddzieli żywopłot grabowy, z dwoma wejściami.
Oj mam sporo do uporządkowania. Wyznaczam właśnie miejsce pod nowy warzywnik. Wczoraj wytyczyłam linie, wyszło 6 kwater o wymiarach 4x5m każda, między nimi 60 cm ścieżki trawiaste. Warzywnik bedzie otoczony żywopłocikiem z trzmieliny, kolor liści biało-zielony. Wczoraj dosadziłam kolejne sadzonki. Dziś dalsze sadzenie żywopłociku.

margaretka3 napisał(a)

wyszło 6 kwater o wymiarach 4x5m każda, między nimi 60 cm ścieżki trawiaste.

Rany boskie! toż to mój warzywnik nie powinnam zwać warzywnikiem
Ja planuje 5x5m, z czego 1/3 bedzie na poziomki, a jeszcze kawałek urwe na wysiewy nasion...
Podziwiam

Reniu, a ja sie boję, że mój będzie mały... haha

Ale mi trzy głodomorki rosną. Pomidorów sklepowych nie uznają, a własne wcinają aż miło, to samo z rzodkiewką, ogórkami.

A co tam, pokażę jakie mi 1 września pojawiły się trzy kozaczki pod brzozami... I mam nadzieję, że z takimi uśmiechami dobrniemy do czerwca

Jakie dorodne te kozaczki pozdrawiam