Ja też często coś drobnego dłubię w ogródku w niedzielę, na co w tygodniu nie ma czasu, bo wtedy robię cięższą robotę. Mąż się kiedyś oburzał, że nawet w święto robię w ogrodzie, ale już mu wytłumaczyłam, że jeśli niedziela ma być czasem przyjemnym, to dlaczego miałabym się tej przyjemnosci pozbywać i męczyć nicnierobieniem?
Ja tam żadnych postanowień nie robię o niekupowaniu cebulowych, wolę sobie nie dokładać kolejnych wyrzutów sumienia, bo przecież to oczywiste, że kupię

Gosia ja w sprawie szkółki w Jaworniku - to ta za Dynamiką przy Zakopiance czy jakaś inna?

Warzywniak robi ogromne wrażenie chyba jest bardzo duży

moja najmłodsza Julka (1 rok i 8 m-cy) też już w szkole czuje się dobrze i chętnie by tam została, więc myślę że będzie podobnie jak u Ciebie Ile macie klas pierwszych w tym roku i jak liczne?
Na południu chyba mieliście łagodniejszą suszę, bo liście w warzywniku takie ładne, niepoprzypalane słońcem...