Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę

jolanka 09:22, 02 maj 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Podglądam i podziwiam
Co posadziłaś na tej nowej rabacie?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Toszka 09:50, 02 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
abiko napisał(a)
No Gosia jak niezłe mieszkankota rabata.
Rozchodniki od ciebie zjadają mi opuchlaki, wczoraj przesadziłam w nową miejscówkę, no załamka. Twoje cudne kępy a u mnie bida.


Jedynym ratunkiem jest podlanie 2-3 wiadrami roztworu Decisu lub Mospilanu. Lać trzeba pomalutku, naokoło tak by woda ze środkiem wsiąkła głęboko w glebę i nasączyła ją preparatem. Procedurę trzeba powtarzać np.raz na miesiąc. Rozchodniki mają dość szeroki i w miarę płytki system korzeniowy w kształcie pająka. promień podlania zależy od wielkości kępy.
Niestety, rozchodniki to przysmak opuchlaków, bo korzenie są grube i mięsiste. Śmiem twierdzić, że rozchodniki wręcz wabią opuchlaki. Podobnie jak łubin.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
abiko 09:59, 02 maj 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Toszka napisał(a)


Jedynym ratunkiem jest podlanie 2-3 wiadrami roztworu Decisu lub Mospilanu. Lać trzeba pomalutku, naokoło tak by woda ze środkiem wsiąkła głęboko w glebę i nasączyła ją preparatem. Procedurę trzeba powtarzać np.raz na miesiąc. Rozchodniki mają dość szeroki i w miarę płytki system korzeniowy w kształcie pająka. promień podlania zależy od wielkości kępy.
Niestety, rozchodniki to przysmak opuchlaków, bo korzenie są grube i mięsiste. Śmiem twierdzić, że rozchodniki wręcz wabią opuchlaki. Podobnie jak łubin.

O widzisz, dziękuję Toszka. Ja wcześniej wybierałam te robale, ale to walka z wiatrakami a faktycznie opuchlaki mi wcinają rozchodniki jak ja sałatę
Dobrze, tak zrobię, mam Decis nawet.. nie ma wyjścia.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
kasja83 10:25, 09 maj 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
margaretka3 napisał(a)
Na szybko krótka notatka robotnicza.
Nowa dostawa szczęścia o powierzchni ok. 45 m2.



Jak cudnie ujęłaś nową robatę...szczęście na metry kwadratowe
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
ivo 10:28, 09 maj 2018


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Jestem ciekawa ile Ty tam masz tego areału do obrobienia bo mi się zdaje że to hektary są.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5905-zielonym-od-linijki-ogrod-ivony
abiko 10:38, 09 maj 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Gosia.. patrz mam, przeżył, pachnie
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
margaretka3 11:55, 11 maj 2018


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
sierika napisał(a)
Nowe szczęścia, no tak, powierzchnia spora więc bedzie sensowna rabata.
Gdyby jeszcze padało co jakis czas odpoczęłoby się od dźwigania konewek, swoją droga to masz zapał nieustajacy do twórczej pracy, zazdroszczę zapału.

Mam taką nadzieję, Ewo... że sensowna...
Na szczęście popadał dwa dni temu tak, że do dziś jeszcze to widać.Ale zanim to nastąpiło poprzykrywałam warzywniak włókniną, nic nie chciało kiełkować, marchew chyba nadal nie skiełkowała. Po niedzieli posieję jeszcze raz.

Zapał jeszcze jest, o dziwo
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 11:55, 11 maj 2018


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Gosialuk napisał(a)
Podziwiam, zwłaszcza za całą tą wstępną część mozolną i pracochłonną.
Dopiero dojechałem. Wysłałam priv.

Właśnie tę wstępną część to ja bardzo lubię. Serio.
A na nowej rabacie było jest sporo. Tam był obniżony teren i wysoki poziom wód gruntowych, więc musiałam nawieźć sporo ziemi.


Bylinówka zmienia swoje kolorowe oblicze każdego dnia. Zdjęcia sprzed 5 dni są już mocno nieaktualne...

____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 11:55, 11 maj 2018


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Magleska napisał(a)
......ale podziałane .....fajna rabata się tworzy
na razie tylko fotki oglądam ,ale obiecuję się wczytać bardziej
buziaki
ps . Będziesz u Sylwii ?


Na nowej rabacie nastąpiła przerwa. Musiałam ogarnąć resztę ogrodu, żeby to jakoś wyglądało...

Dalea ruszyła po zimie.


Żeleżniak poszedł w liście, tylko trzy pędy kwiatowe wypuścił.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
margaretka3 11:56, 11 maj 2018


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Informuję, że czytelnik nie otrzymał informacji, czym tam tak mieszałaś. Z racji podeszłego wieku brakuje mi w oku ostrości i czuję niedosyt informacji.
Rabata słusznej wielkości. Takie lubię, choć jestem szczęśliwa, że już nie muszę takich obsadzać.
Miłego tygodnia Gosiu.

Mój drogi Czytelniku, słuszna uwaga Na razie pomieszałam brzozy wielopniowe, trzcinnik krótkowłosy, molinię, czyściec Hummelo, psiząb kwitnący na biało oraz derenia Kelsey'a. Dojdzie jeszcze czyściec wielokwiatowy, bodziszki i pewnie coś jeszcze, ale z racji niedzielnej uroczystości nie mam czasu o tym myśleć.

Szerszy kadr na bylinówkę można zarzucić, bo wyrównałam wreszcie ścieżkę.


I truskawki opatulone.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies