Ogród od nasionka... z widokiem na lanckoronę

margaretka3 10:04, 20 paź 2015

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348

Do góry

iwka napisał(a)

jak żółciutko się zrobiło u Ciebie i smakowicie

kalikarpę kupiłam sobie kiedyś i nie przetrwała zimy niestety

Iwonko, to nie kalikarpa, choc ona też mi się podoba. Te kuleczki to ognik.

____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę

paula23 10:27, 20 paź 2015

Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011

Do góry

margaretka3 napisał(a)

Przed 23.00 to żadne romasowanie Jak najbardziej poważnie Ten sposób przetestowałam w tamtym roku Kopałam do 20 grudnia

W tak wielu miejscach po Krakowie widzę piękne, dorodne ogniki (teraz się rzucają w oczy), w szkółce też był duży okaz, że coś chyba jednak nie tak z tą informacją o złym zimowaniu. Ale sprawdzę to i u siebie.

Kochana ale ja właśnie o kalikarpie pisałam że źle zimuje

Ognik to raczej nie ma problemów

To ty sadomasochistka jestes xD nie dośc że zimno to jeszcze i ciemno

____________________
Paula Moje trudne początki

margaretka3 10:41, 20 paź 2015

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348

Do góry

Oj, to po tym niby-romansowaniu źle widzę? Nie zobaczyłam słowa kalikarpa

Dementuję! U mnie było cieplutko! I do włączonych lamp na domku było wystarczająco jasno, żeby widzieć, gdzie łopatę wbijam

____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę

paula23 10:50, 20 paź 2015

Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011

Do góry

W to jasno no to mogę uwierzyć ale ciepło???
Oj grzeje Cię ta łopata grzeje

____________________
Paula Moje trudne początki

Anda 10:53, 20 paź 2015

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

margaretka3 napisał(a)

Jana, dla Ciebie

Jana prosiła kiedyś o zdjęcia z konsumpcji arbuza i melona. Niestety melona za długo przetrzymałam na grządce, nie wiedząc, czy on dojrzały. No i był już zdecydowanie o wiele za dojrzały, żeby móc go zjeść...
A arbuz nie był duży, nie był też czerwony...
Był za to lekko żółty. Był soczysty i słodki I zniknął w ciągu kilku sekund.

Wow, jak Ty wyhodowałaś tego arbuza? Też bym chciała

Poproszę o przepis

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 14:23, 20 paź 2015

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

margaretka3 napisał(a)

Gdybyśmy dali radę wykarmić, to też by wszystkie zostały
Każdy inny, ale wszystkie trzy razem to wypisz, wymaluj - matka

No ale naprawde, jak ta kotka pieknie podzielila swoje kolory na dzieci

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

sylwia_slomc... 14:41, 20 paź 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751

Do góry

Ognik u mnie przezimował bez większych problemów też mam żółty, widzę, że pracę wieczorową porą obie stosujemy tylko moja babcia mówi wtedy "Dziecko bój się Boga przecież noc już a dni u Pana Boga nie brakuje" No i trudno się z Nią nie zgodzić. Udało mi się dzisiaj wywiedzieć, że chryzantemy podlewają teraz i pryskają czymś co ma w składzie bardzo duże ilości fosforu. W sprawie kropidła jeszcze nic więcej nie wiem, ale może się do wieczora uda coś dowiedzieć- chętni w udzielaniu informacji nie są niestety bo to prywatne sekrety i boją, się , żeby sąsiedzi się nie dowiedzieli bo wiesz konkurencja pod bokiem

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

sylwia_slomc... 17:46, 20 paź 2015

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751

Do góry

Gosia piszę na priv

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

renatamama3 20:18, 20 paź 2015

Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071

Do góry

Fajny ,ten pierwszy kotek ,lubię takie szaraki ,maja już nowy dom ? Ja bym ,wzięła z miłą chęcią ,tyle tylko ,że mam psiaka i by kotka zamęczyła .
W niedziele ,Ci machałam ,byłam sobie z M na randce w Lanckoronie .

____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013

Jana 23:30, 20 paź 2015

Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511

Do góry

margaretka3 napisał(a)

Jana, dla Ciebie

Jana prosiła kiedyś o zdjęcia z konsumpcji arbuza i melona. Niestety melona za długo przetrzymałam na grządce, nie wiedząc, czy on dojrzały. No i był już zdecydowanie o wiele za dojrzały, żeby móc go zjeść...
A arbuz nie był duży, nie był też czerwony...
Był za to lekko żółty. Był soczysty i słodki I zniknął w ciągu kilku sekund.

Bomba

niewierny Tomasz ze mnie

ale nadal trudno uwierzyć jak Ci się to udało

awatarek śliczny

kotki niestety nie mogę przygarnąć mam już dwa własne i dwa psy, w tym planowany jest 3 pies bo córka męczy o to mojego M, w domu mam już niezły cyrk

na wolności po sadzie hasa mi też swobodnie królik miniaturka, a wiesz, że ta kotka (matka)to szylkret (chyba kolor)? tak mi powiedział kiedyś weterynarz - że powoduje to wada genetyczna i mają ją tylko kotki

____________________
Sprzecznosc w ogrodzie

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę