Ewuś, masz odmianę zimującą A te jak już zimują, to zimują dobrze A są niestety i niezimujące. Taka na przykład o złocistych kwiatach, której jeszcze tu nie pokazywałam, a która nawet w gruncie nie dała rady.
Aganiu, polecę sprawdzić, bo ze swojej czerwonej cyni jeszcze nie zebrałam, mam nadzieję, że mi nie zgniły, choć rzeczwiście jest taka opcja.
A jakie cynie miałaś?
Na różance o szałwii myślę Ożanki jeszcze nie mam Ale ładna jest. Jakieś mocne kolorki tam potrzebuję do bladych róż
Pszczółko, to wbrew pozorom trudne pytanie Szukam porównania... ma lekką nutkę goryczki... może smak do cykorii sałatowej podobny?
Jutro wrzucę do garnka, żeby smak sobie przypomnieć
Gosia moja koleżanka wszystkie chryzantemy zimuje w gruncie i zimują jej super . dostałam tez od niej piekną cytrynową teraz ,no i tez poszła do gruntu .
po stipę i rozplenice zapraszam na wiosnę do mnie.
Alinko, ja mam mnóstwo zimujących Na wcześniejszych stronach pokazałam...
Stipę mam, rozplenicę NN też, a nasionka kilku odmian już czekają na wiosenny wysiew Ale i tak do Ciebie przyjadę
Za kontakt bardzo dziękuję, jednak zaczekam do wiosny, na wystawę ogrodnictwa w Krakowie, mam zamiar być
Ja dopiero uczę się zbierania nasionek, cynie miałam z Anglii, czerwone i purpurowege pełne, te dwa kolory, są u mnie na zdjęciach, ale trzeba się cofnąć do lata
Łatwe i oczywiste są cleome, mam ich sporo, z Ośmiałem miałam tak, jak zbierałam to były jeszcze mocno osadzone, niedojrzałe, nasionka są duże, ale jak już dojrzeją to od razu lecą w grunt i już mi powschodziły, przez zimę się nie utrzymają....zobaczę co z tego będzie wiosną, albo niespodzianka, albo wielkie nicp
Gosiu,
Byłaś u mnie, teraz ja odwiedzam Ciebie. Przeczytałam cały wątek od początku i jestem pod wrażeniem
Kwiaty i kompozycje masz przepiękne
Czytalam, że masz nasiona rozplenic. Ja w tym roku zebrałam z dwóch odmian i zastanawiam się, po pierwsze czy one wymagają stratyfikacji, a po drugie kiedy trzeba je wysiewac?