Szkoda bo liczyłam na pięknie przebarwiające się Vanilki...Burza przeszła obok, jedynie pokropiło

Witaj Jana moje rododendrony wyglądają dobrze, ale co dzień leje wcześnie rano dużo wody w korzenie

Bardziej ucierpiały byliny

eugenia_stefanska napisał(a)

Witaj Jana moje rododendrony wyglądają dobrze, ale co dzień leje wcześnie rano dużo wody w korzenie

Bardziej ucierpiały byliny

witaj eugenio. U mnie teraz padało więc mam nadzieję, że rododendron się podniesie, jutro sprawdzę...mam nadzieję, że to brak wody a nie jakiś grzyb. Mam nadzieję, że Twoje byliny odżyją. Pozdrawiam

Moja dynia postanowiła wspiąć się na "wyżyny". Przypuszczam, że kiedyś spadnie z hukiem.....jeśli zaowocuje...

W ogródku nie brak małych pomocników. Oto jeden z nich, oczywiście musiał wpaść w rośliny

Hortensja ogrodowa w tym roku znowu przemarzła. Zakwitł tylko jeden kwiat... dobre i to

Jana napisał(a)

W ogródku nie brak małych pomocników. Oto jeden z nich, oczywiście musiał wpaść w rośliny

Super pomocnik

Momoko napisał(a)

Super pomocnik

:

Dla mnie ogród to także relaks... dlatego w tym roku zbudowaliśmy zadaszenie nad tarasem. Chciałam mieć wygodny kąt gdzie można usiąść i popatrzeć na rośliny. Jeszcze nie skończyliśmy, w przyszłym roku planuję uszyć zadaszenie z materiału i obsadzić roślinami. Ale i tak jesteśmy dumni z efektu. Mam ładny widok z tarasu, nie chciałam całkowitego zadaszenia, zresztą raczej nie było to możliwe gdyż dach zaczyna się nisko, a zadaszenie musi mieć spadek. Chcieliśmy lekką konstrukcję, którą planuję obsadzić winoroślą (kupiłam różową). Chcę jeszcze coś dodać do niej, ale co by się nie zagłuszyły? Ale od początku...

Pierwsze zdjęcie to widok z góry. Jak widać taras jest krzywy i to bardzo. Dlaczego ? Nie wiem.. widnieje też tak w planach. Był wyłożony lastrikiem, który zerwaliśmy. Z uwagi na krzywiznę tarasu, różnica ok. 50 cm pomiędzy bokami, zrezygnowaliśmy z płytek, różnica ta byłaby od razu widoczna. W końcu wpadliśmy na pomysł i kupiliśmy gotowe cienkie płyty z piaskowca, które zaimpregnowaliśmy, pocięliśmy na różnej wielkości kawałki, które ułożyliśmy naprzemian i w różny sposób, w ten sposób zgubiliśmy mam nadzieję tę krzywiznę. Każdy kawałek został "obity" by nie wyglądał idealnie. W dwóch miejscach zrobiliśmy mozaikę, pocięte kawałki wrzuciliśmy do pustej betoniarki, by kawałki nabrały obłych kształtów