Nie mam spania, kładę się ok. 2, 3 a i tak nie zasypiam od razu.
Najpierw siedzę na O., a potem planuję.... i jak tu spać
Na emeryturze to nie problem, gorzej było, jak pracowałam.
No, nie można mieć wszystkiego, ale dlaczego wybory ogrodnika są takie trudne
Różnie, 9, 10, bywa i 11
Z naszym dobrym kolegą dokuczaliśmy sobie żartobliwie.
On mi wypominał późne wstawanie, a ja ubolewałam na jego koniecznością wstawania o 6
Ale ogrodem się zachwycał / choć pytał, kto to u mnie robi, bo ja śpię /.
A masz zdjęcia zimy w Swoim ogrodzie, jestem ciekawa jak wygląda pobielony.
Emerytura i do tego na wsi i jeszcze ogród, żyć nie umierać
Tylko portfel chudy, sił trochę mało, ale jest świetnie
To czekam na zdjęcia.
A ubierasz jakąś choinkę w ogrodzie? jeśli tak, też się pochwal
Jestem w tej samej sytuacji co Ty, też jestem stypendystką ZUS-u i dobrze mi z tym .
Jeśli chodzi o świąteczną choinkę w ogrodzie to dotychczas tego nie praktykowałam. Dzisiaj byłam w Obi, Castoramie itd. , ponieważ chciałam kupić lampę do kuchni i przy okazji oglądałam lampki zewnętrzne, ale w końcu nic nie kupiłam. Mam jednego świerka, który rośnie w nieodpowiednim miejscu i być może będzie on stanowił choinkę świąteczną na tarasie, ale to jeszcze nie jest przesądzone. U mnie nikt się nie garnie do ubierania choinki, zawsze robił to mój e-M, ale jego nie ma już 5 lat.
Lampki można założyć i nie zdejmować, ja tak miałam, a tym zewnętrznym to nie szkodzi.
Widok świecącej choinki w ogrodzie naprawdę jest fajny
A ja na ściętej jodle zawiesiłam szyszki świerkowe i wisiały bez zdejmowania.
U mnie do ubierania choinki są chętni, ale potem do rozbierania to nikogo. Dlatego nie szaleję ze świątecznymi dekoracjami.
Pozdrawiam cieplutko, choć zimowo.