Tak wcześnie jak w tym roku to jeszcze nigdy nie było. teraz pare dni było dość mroźno, bo w nocy nawet -10, ale teraz znów ma być cieplej. Oby już tak zostało.
Nie ma tego złego...
Irysów nie mam. Zawsze sobie obiecuję, że na jesień je posadzę ale coś mi to nie wychodzi
No właśnie, ojej
Snieg stopniał, za to dziś padało i wiatr doskwiera. Mam nadzieję, że rośliny przetrwają
Fajnie było, ale się niestety skończyło i zimno jednak przyszło
A po czym wnosisz, że za głęboko? Mojego tego ciemnego przesadzałam chyba ze trzy lata temu i się trochę obraził na mnie za to
MW bardzo ładnie się prezentuje w donicy. Szkoda, że taka kolczasta
Trochę za ciemny wg mnie. Prawie go nie widać.
Teraz zrobiło się tak brzydko i wietrznie, że też jakąś wiosnę do wazonu muszę posadzić
Ja tak robię i parę innych osób też, a znowu parę osób nie wycina. Nie wiem, czy trzeba. U mnie się to sprawdza i ciemiernik rośnie zdrowy bez chemii. Dostaje tylko kompost i wiórki rogowe wiosną
Normalnie wycinam tak na przelomie lutego i marca, jak zacznie kwitnac. Tylko teraz tak wczesnie to wyszlo.
Wyprobuj, czy to bedzie miec wplyw na kwitnienie