Anda napisał(a)
Róże dla początkujących to róże, którymi nie trzeba się zbytnio zajmować, oczywiście oprócz tych podstawowych czynności jak cięcie, podlewanie i nawożenie Podstawą jest oczywiście posadzenie ich w odpowiednim miejscu, czyli słońce minimum 6 godzin dziennie, nie pod drzewami, aby róża po deszczu mogła szybko obeschnąć.
Mam tylko jedną pomarańczową, to jest Summer Song. Jest wg mnie bezproblemowa. Rośnie przed domem, gdzie jest w upały totalna patelnia. W związku z tym kwiaty się szybko osypują. To jedyny minus No, ale to wina miejsca. Poza tym jest absolutnie zdrowa i pięknie pachnie bananowo-owocowo. Lubi nawożenie końskim nawozem. Kwitnie trzy razy pod warunkiem właśnie, że będzie dobrze odżywiona. Podlewanie jak każda róża - w pierwszym roku po posadzeniu częstsze i obfite. W kolejnych latach już tylko w upały częste i obfite, poza tym daje sobie radę sama.
Ładne są też Charles Austin, Crown Princess Margareta, Gebrüder Grimm, Grace, Pat Austin, Sangerhäuser Jubiläumsrose. Napisać o nich jednak nic nie moge, bo ich nie mam, ale możesz wrzucić nazwy w wyszukiwarkę i poczytać na temat tych, które Ci się spodobają.
Dziękuję
nic nie wiem na temat róż, chodź trochę mnie oświeciłaś
jeśli 6 godzin powinny być na słońcu to wybrałam dla nich złe miejsce.
Myślę też o czerwonej róży pnącej, nawet już kiedyś taką kupiłam ale okazała się różową i ją wysadziłam.