Tak na wszelki wypadek gdybyś nie wiedziała to napiszę , że lwia paszcza jest bylinką i ścina się ją , a wiosną odbija od korzenia

Tak na wszelki wypadek gdybyś nie wiedziała to napiszę , że lwia paszcza jest bylinką i ścina się ją , a wiosną odbija od korzenia

Machać przyszłam hi hi pomachać i czytam że temat przewodni to nasiona ja jeszcze w lesie może coś samo mi wyjdzie wiosną ? buziolki zostawiam

Ciekawa jestem co w tym roku wysiejesz , u mnie nie urosła lwia paszcza, oczywiście to wina nasion

Nie wiedzialam, ale cos tam podejrzewalam, bo juz ktos pisal, ze one potrafia przezimowac To mam nadzieje, ze nie bede musiala kupowac nowych. Dziekuje za informacje

Na pewno wysieje pomidory i ogorki na oknie, chce jeszcze kalarepe, marchewke i cebule, i pietruszke, i bocwinke, ale to prosto do warzywnika. Jak bede siala orliki w kwetniu to juz pewnie bedzie za pozno? Czy nie?