To ja nieobyta jestem, bo dopiero u Ciebie dojrzałam hosty w donicach .
Ja używam wody podskórnej i deszczówki do podlewania ogrodu. Dotychczas wystarczało mi jej, ale nie dbałam o trawnik. Teraz mam już sporo roślin starszych, niewymagających codziennego podlewania i myślę że mi latem na trawnik wystarczy. 200 m2 trawnika mam zaledwie.

Ewus, macham po cichutku.
Piekna wiosna u Ciebie, i na lace, i na rabatach, i jak zwykle: niedosyt zdjeciowy
Piekne masz cerinthe w tym roku, rozsialy sie jak ta lala. O tej porze kwitnace sa chyba wlasnie najfajniejsze.

Ośmiał! Miałam, zmarzł, mus zdobyć nasiona znowu

Piękne zdjęcia Ewo!!!

Ewuś, powiedz mi, kiedy ciąć rozchodniki, aby się nie rozłaziły za bardzo?

Edit.
Znalazłam info, że jak mają 15 cm to można ścinać czubki. U mnie dużo wyższe i też uszczykiwałam... zobaczę, co z tego będzie.
Pozdrawiam

Po deszczu to od razu soczyściej! Zieleniej! U nas pada od wcxoraj non stop... dobrze niech pada.

Ja juz nie nadążam zbytnio ale jestem oglądam , zachwycam się , rozmyślam
Notuję kolejne nazwy uroczych kfiatków

Owoce świdośliwy to mogę jeść z każdego drzewka
Jesienią wyścigi uskuteczniam z ptakami, kto pierwszy

Oj tam, nieobyta - napisałam tak, żebyś nie myślała, że to mój patent Niestety, ja tego sama nie wymyśliłam

Gosiu, ja tak ogólnie piszę, że wody jest coraz mniej i powinniśmy ją po prostu oszczędzać. Myślę, że niedługo ( w przeciągu kilku lat) rozpoczną się zakazy podlewania ogrodów, nawet ze studni, a sama woda zdrożeje. Wtedy zaczniemy sadzić mikrokoniczynę zamiast trawnika. Jest o wiele bardziej odporna na suszę