Jak widzę jak Ty nazwy szczegółowo podajesz to dostaję kompleksów i w zasadzie nie wiadomo dlaczego - i tak moich nazw nawet nie staram się zapamiętać - kupiłam epimedium więc tylko tyle a co było dalej już mi nie potrzebne. Jak Ty to ogarniasz?
Podziwiam i choć ja ignorant nazwowy podoba mi się u Ciebie to .
Uczę się tych nazw i powtarzam ciągle. Bardzo te łacińskie nazwy mi się tu przydają. Uczę się ich, bo pracuję od roku w tej branży, w szkółce ogrodniczej. Zmieniłam hobby na zawód Latem zajmuję się najbardziej różami, ale na całej reszcie też się muszę znać. Polskie nazewnictwo mi się tu za bardzo nie przyda
Summer już w domu Całkiem ładny krzaczek. Nawet ma już jeden pączek kwiatowy Zastanawiam się tylko, czy już ją posadzić, bo zapowiadają przymrozki i trochę się boję, żeby mi jej nie zmroziło.